Jak spełnić trzy największe pragnienia każdego czekoladoholika? Upiec trójwarstwowy tort, w którym każda warstwa będzie przygotowana z innej pysznej czekolady. Najpierw mocnoczekoladowy biszkopt nasączony wiśniówką i posmarowany powidłami śliwkowymi. Później delikatny jak chmurka mus z mlecznej czekolady z gruszkami gotowanymi w syropie ze szczyptą cynamonu. A na koniec delikatny i łagodny mus karmelowy, który wprost rozpływa się w ustach. Zwieńczeniem tortu jest zaś chrupiąca dekoracja z karmelu i uroczo wyłaniająca się gruszka. Czy możecie mu się oprzeć?
Gruszki w syropie:
- 3 gruszki
- 800 ml wody
- 200 g cukru
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 1/2 łyżeczki cynamonu
Gruszki obieramy i wstawiamy do wysokiego rondla. Zalewamy wodą, zasypujemy cukrem i dodajemy cynamon. Syrop doprowadzamy do wrzenia, a następnie gotujemy przez 30-40 minut na małym ogniu, aż gruszki zmiękną. Wyjmujemy je z syropu i odstawiamy do wystudzenia. Z jednej gruszki okrawamy koniuszek (będzie nam potrzebny do dekoracji), a pozostałe kroimy w kostkę, odkrawając uprzednio gniazda nasienne.
Czekoladowy biszkopt:
- 150 g gorzkiej czekolady
- 2 łyżki kakao
- 60 g masła
- 70 g drobnego cukru do wypieków
- 70 g mąki pszennej
- 4 jajka
- szczypta soli
Dodatkowo:
- 200 g powideł śliwkowych
- 100 ml likieru do nasączenia (np. wiśniówki)
W kąpieli wodnej rozpuszczamy masło z czekoladą. Odstawiamy na kilka minut aż lekko się schłodzi. W misie ubijemy na sztywno białka ze szczyptą soli. Następnie powoli, łyżka po łyżce, wsypujemy cukier do wypieków, nie przerywając ubijania. Do schłodzonej ale jeszcze płynnej czekolady dodajemy żółtka i miksujemy aż do połączenia. Do masy czekoladowo-jajecznej dodajemy 1/3 piany z białek. Następnie wsypujemy przesianą mąkę, 2 łyżki kakao i dokładnie łączymy. Dodajemy powoli resztę piany i delikatnie mieszamy łyżką tak, aby piana nie opadła. Masę wylewamy na tortownicę o średnicy 23 cm i wysokości 6-7 cm. Pamiętamy o uprzednim pokryciu spodu tortownicy papierem do pieczenia. Pieczemy 35-40 minut w 180ºC do suchego patyczka. Odstawiamy do wystudzenia.
Mus z mlecznej czekolady:
- 150 g mlecznej czekolady
- 1 łyżka kakao
- 3 jajka
- 100 g cukru
- 100 g masła
- 2 łyżeczki żelatyny
- 3 łyżki zimnej wody + 2 łyżki wrzątku
- szczypta soli
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę mleczną wraz z 100 g masła. Żółtka łączymy z rozpuszczoną i jeszcze ciepłą czekoladą. Dodajemy 1 łyżkę kakao, wstawiamy na 2-3 minuty z powrotem nad parę i cały czas dokładnie mieszamy do otrzymania budyniowej konsystencji. Odstawiamy do wystudzenia. Żelatynę namaczamy w 3 łyżkach zimnej wody i odstawiamy na 3 minuty do napęcznienia. Następnie dodajemy 2 łyżki wrzątku i mieszamy do rozpuszczenia. Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Powoli wsypujemy cukier, nie przerywając miksowania, aż otrzymamy lśniącą pianę. Następnie białka powoli łączymy z czekoladową masą, delikatnie mieszając łyżką. Na koniec wlewamy żelatynę i dokładnie wszystko mieszamy.
Ostudzony biszkopt nasączamy 100 ml likieru i 50 ml otrzymanego syropu z gruszek, a następnie smarujemy powidłami. Na powidła nakładamy połowę musu z mlecznej czekolady. Na mus równomiernie rozkładamy pokrojone w kostkę gruszki. Przykrywamy pozostałą częścią musu i wyrównujemy szpatułką. Wstawiamy na 2h do lodówki, aż mus zastygnie.
Mus z karmelowej czekolady:
- 150 g karmelowej czekolady (można użyć również białej)
- 3 jajka
- 100 g cukru
- 100 g masła
- 2 łyżeczki żelatyny
- 3 łyżki zimnej wody + 2 łyżki wrzątku
- szczypta soli
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę karmelową wraz z 100 g masła. Żółtka łączymy z rozpuszczoną i jeszcze ciepłą czekoladą. Wstawiamy na 2-3 minuty z powrotem nad parę i cały czas dokładnie mieszamy do otrzymania budyniowej konsystencji. Odstawiamy do wystudzenia. Żelatynę namaczamy w 3 łyżkach zimnej wody i odstawiamy na 3 minuty do napęcznienia. Następnie dodajemy 2 łyżki wrzątku i mieszamy do rozpuszczenia. Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Powoli wsypujemy cukier, nie przerywając miksowania, aż otrzymamy lśniącą pianę. Następnie białka powoli łączymy z czekoladową masą, delikatnie mieszając łyżką. Na koniec wlewamy żelatynę i dokładnie wszystko mieszamy.
Na zastygnięty mus z mlecznej czekolady nakładamy mus karmelowy. Dokładnie rozprowadzamy go po całej powierzchni tortu i wyrównujemy szpatułką. Wstawiamy na 2h do lodówki, aż mus zastygnie. Przed podaniem przygotowujemy karmelową dekorację.
Karmel:
- 200 g cukru (na dekorację z karmelu)
- 1 łyżka wody
Cukier rozpuszczamy na średnim ogniu z 1 łyżką wody. Mieszamy od czasu do czasu, tak, aby cukier rozpuścił się równomiernie. Po otrzymaniu bursztynowej barwy zestawiamy cukier z ognia. Odstawiamy na chwilę, aż cukier lekko zgęstnieje. Bierzemy w dłoń widelec i maczamy w karmelu. Wykonując szybie ruchy tworzymy karmelowe nitki. (Wykonujemy to nad papierem do pieczenia). Po otrzymaniu dostatecznej ilości karmelowych włosów w analogiczny sposób za pomocą łyżki przygotowujemy karmelowe kratki.
Na środek tortu umieszczamy czubek gruszki, a następnie kładziemy nań karmelowe włosy. Dookoła instalujemy zaś karmelowe kratki. Tort podajemy od razu.
Uwaga: Dekorację z karmelu przygotowujemy dopiero przed podaniem tortu, ponieważ karmel chłonie wilgoć i ulega dość szybkiemu rozpuszczeniu (szczególnie w warunkach chłodniczych).
66 komentarzy
potrójna rozkosz wygląda świetnie! Umieram, żeby skosztować choć kawałeczek!
Ślicznie dziękuję i zapraszam do degustacji ;D
Jak dla mnie MISTRZOSTWO ŚWIATA!!!!!
Naprawdę? 😀
Karmelowa dekoracja oszałamiająca!
Nie myślałem, że aż tak! 😀
O jacie, dzieło sztuki! 😀
Łooo, dzięki wielkie! 😀
to wygląda jak dzieło sztuki cukierniczej!
Zaniemówiłem! 😀
Niezła sztuka.
Hahaha, dzięki! 😀
Wygląda imponująco!
Ach, dziękuję, dziękuję 😀
jak dla mnie kulinarne niebo 🙂
To bardzo się cieszę! 🙂
Wygląda wspaniale! I jeszcze 3 rodzaje czekolady…to musi być rozkoznie pyszne 🙂
Dzięki wielkie! W końcu nie bez kozery ta nazwa! 😀
Od samego widoku ślinka cieknie po pas 🙂
Mega się cieszę w takim razie! 😀
Taka dekoracja zawsze robiła na nas wrażenie 😀 Jesteśmy ciekawe czy ukrojenie kawałka jest bardzo trudne?
Nie aż tak bardzo, karmel łatwo się łamie 😉
Naprawdę piękny tort, a cóż… zrobić taki to dość trudna sztuka!
Gdzie tam trudna! Trochę może tylko pracochłonna 😛
Genialny i efektowny.
Dziękuję 🙂
Prawdziwa rozkosz 🙂 Pięknie się prezentuje!
W takim razie cieszę się, że nie minąłem się z nazwą ;D
Pycha, ale to musi być dobre 🙂
Nieskromnie powiem, że jest ;D
Cudownie udekorowany tort, pyszna kompozycja smakowa! 🙂
Dziękuję! 😀 Uginam się pod nadmiarem komplementów 😛
Torcik musi być wyborny, ale dodatkowo urzekł mnie jego wygląd, prezentuje się wspaniale.
Bardzo mi z tego powodu miło, dziękuję 😉
Wygląda cudownie i sądząc po składnikach musiał smakować wspaniale 🙂 I śliczna dekoracja 🙂
Ślicznie dziękuję 🙂 Był baaardzo dobry, zapewniam ;D
Zakochałam się! 🙂
Łał, aż tak? 😀
To rzeczywiście musi być prawdziwa rozkosz 🙂 Wygląda tak cudownie 🙂
No to cieszę, że nie nazwałem ciasta "rozkoszą" na wyrost ;D
Ile czekoladowej przyjemności w jednym kawałku 😉
Haha, nieprzyzwoicie dużo 😀
Ojoj ale pysznie wygląda 🙂 byś podrzucił kawałek 🙂
Nie ma sprawy ;D
ale cudeńko no i napracowałeś się przy tych dekoracjach 😀
Trochę dłubałem tym widelcem w karmelu, to prawda ;D
Wygląda świetnie 🙂
Dziękuję 😉
Oj rozkosz, rozkosz
Rozkoszna rozkosz, można by rzec nawet ;D
oo mamo! zapisuję KONIECZNIE do zrobienia :-)) wygląda cudownie, no i ten opis… miłość od pierwszego przeczytania :-))
Jak miło! Zrób koniecznie, gwarantuję, że się nie zawiedziesz 😀
Po prostu cudo :))
Dzięki ;D
Właśnie czegoś takiego teraz bardzo potrzebuję 🙂
W takim razie do dzieła! Na poprawę nastroju w te styczniowe dni ciacho jak znalazł ;D
Cudnie wygląda! masz talent mistrza cukiernictwa, nie da się ukryć 🙂
Ojej, aż się rumienię przez te pochlebstwa 🙂 Dziękuję 🙂
Ale ta karmelowa dekoracja to świetnie wyszła! A na ciacho mogę się wprosić, prawda?; D
No ba! Pewnie, że możesz! 😀
Twój tort wygląda obłędnie. Czytając opis nie mogłam powstrzymać śliny. Cudnie zrobiłeś ten wspaniały tort. A ta dekoracja, to już taka "wisienka na torcie" 🙂
Och jej, dziękuję za tak miłe słowa! 😀
Że tak powiem… obłęd !
Czekoladowy obłęd 😀
Ależ to apetycznie wygląda i te karmelowe nitki, bomba!!
A dla mnie bomba, że się Wam podoba ;D