Dorada pieczona w soli morskiej
sobota, 28 lutego 2015
Dorada to szlachetna ryba, już w samej nazwie ukryte jest złoto. W kulturze krajów basenu Morza Śródziemnego odgrywa ona bardzo ważną rolę i niemal w każdej szanującej się restauracji można znaleźć specjały z jej udziałem. Jej delikatne mięso, które łatwo oddzielić od ości, zachwyca każdego. Nie bez powodu Francuzi zwą ją królową ryb. Ze względu na swój łagodny i szlachetny smak nie można jej zepsuć mnogością dodatków. Dorada nie może być przegadana. Trzeba ją upiec najprościej, jak jest to możliwe. Dlatego też, przygotowując rybną ucztę z jej udziałem, musimy być tego świadomi. Pieczenie ryb morskich w soli daje najlepsze rezultaty. Zachowują one swoją delikatność, mięso zaś jest odpowiednio soczyste i tylko delikatnie słone. Taka ryba nie potrzebuje żadnych dodatków, sama w sobie smakuje wybornie. Jednak możesz skusić się na lekką sałatkę z odrobiną oliwy lub kromkę dobrego pieczywa. Zioła, które wybierzesz to pełna dowolność, ważne jedynie by były świeże, suszone mogłyby popsuć smak ryby.

Składniki (dla 2 osób):
- 2 dorady, po około 400-500 g
- 3 kg gruboziarnistej soli morskiej
- 4 plasterki cytryny
- 6 małych ząbków czosnku
- Twoje ulubione świeże zioła (u mnie kolendra i tymianek)
Przygotowanie rybnej uczty:
Ryby wypatrosz i dokładnie umyj. Pamiętaj o usunięciu skrzeli (one czynią później rybę gorzką). Na boku zrób trzy nacięcia po skosie i włóż w nie ząbki czosnku. Do środka ryby włóż po plasterku cytryny oraz trochę ziół. Na wierzch dorady połóż kolejny plasterek. Żaroodporną formę lub blachę wysyp solą na wysokość około 3 cm. Ulokuj ryby i zasyp je kolejną porcją soli. Muszą być dokładnie przykryte. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 220°C i piecz przez 20-25 minut. W tym czasie możesz nakryć do stołu.
Gotową rybę wyjmij z pieca. Delikatnie zdejmij solną skorupkę, a później skórę. Oddziel mięso od ości i przełóż na talerz. Teraz możesz delektować się pyszną i delikatną rybą. Jeśli sobie życzysz, możesz podać ją z odrobiną stopionego masła - wystarczy na gorącym mięsie położyć plasterek. Tak upieczona dorada nie wymaga żadnych innych dodatków, ale lekka sałatka lub kroma świeżego pieczywa będą jak znalazł.


52 komentarze
Jeszcze nie miałyśmy okazji jeść dorady :) Ciekawe jesteśmy jej smaku skoro taka delikatna i wyborna :)
OdpowiedzUsuńSmak absolutnie jest nie do opisania. Trzeba koniecznie spróbować ;)
UsuńNigdy w takiej formie nie pieklam ryby. Jestem widokiem dania jestem zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńPolecam w takim razie wypróbować przy najbliżej okazji, bo to najlepszy sposób na rybę ;)
UsuńPiękne zdjęcia! No i nabrałam ochoty na rybę! Prezentuje się obłędnie!!!
OdpowiedzUsuńOch dziękuję! Mogę w takim razie śmiało powiedzieć, że mój cel został osiągnięty ;D
UsuńUwielbiam doradę :) Koniecznie muszę upiec ją w skorupce w soli, wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie musisz! jest doskonała! :)
UsuńPiękne zdjęcia! Twoja dorada prezentuje się bardzo apetycznie, chętnie bym taką zjadła :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo duży komplement, dziękuję :)
Usuńwooow.. ale przygotowana ryba! Wygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że tak myślisz :)
UsuńPS. Smakuje chyba nawet lepiej niż wygląda ;)
Pyszna rozpływająca się w ustach dorada...bardzo by mi smakowała:)
OdpowiedzUsuńNa pewno, bo jest pycha! :D
Usuńuwielbiam ryby - przygotowanie bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńBardzo się w takim razie cieszę ;)
Usuńmnniaaaam! wygląda tak pysznie! uwielbiam doradę!
OdpowiedzUsuńW końcu to jedna z najlepszych ryb ;)
UsuńSłyszałam o tym sposobie, widziałam kilka razy w tv ale jeszcze nigdy tak nie piekłam ryby. Muszę koniecznie to zrobić, pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńO tak, wypróbuj koniecznie! Pieczenie w soli daje zaskakująco dobre rezultaty ;)
UsuńNie przepadam za rybkami ale ta wygląda naprawdę świetnie i kusząco :)
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo mi miło, że udało mi się to osiągnąć :)
UsuńDorada al sal to popisowe danie mojego chłopaka. Przygotował ją na naszą pierwszą wspólną kolację, a potem już została na stałe w menu. Przyznaję, że w tym daniu to prostota gra główną rolę. Ryba jest delikatna, pyszna. Przy gotowaniu tego dania warto znać jeszcze jeden trik, dzięki któremu dorada zawsze idealna - na spód możesz położyć kilka przekrojonych papryk, które zaabsorbują nadmiar soli i płynów z ryby. Dzięki temu dorada będzie w sam raz i nie będzie mowy o jej przesoleniu, nawet jeśli ponacinasz za bardzo rybę.
OdpowiedzUsuń---
Piękne zdjęcia!
To świetna rada! Bardzo Tobie dziękuję za zdradzenie takich kuchennych tajników! Zapamiętam i będę w przyszłości wykorzystywał :)
UsuńTak przyrządzona ryba to prawdziwa uczta dla podniebienia, fantastyczne smaki! :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że uczta! Najprawdziwsza ;)
UsuńFajny pomysł na rybkę, jadłam kurczaka pieczonego w soli, był pyszny :)
OdpowiedzUsuńO kurczaku tak przyrządzanym jeszcze nie słyszałem. Muszę w takim razie koniecznie zrobić! :D
UsuńWspaniała ryba.
OdpowiedzUsuńNajlepsza ;)
Usuńesencja smaku ryby! Piękne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńPewnie, to się nazywa pochwała prostoty :) I dziękuję za komplement :)
UsuńWygląda pyszniasto!! :)
OdpowiedzUsuń...o takim sposobie przygotowania ryby słyszałam, dorady jeszcze nie jadłam więc czas połączyć wszystko razem i przygotować to pyszne danie :) zawsze mnie intrygowało to, czy ta ryba w takiej ilości soli nie wychodzi przesolona ? :))))
Ryba jest słona w sam raz, też na początku miałem takie obawy ;) Jednak whipped cream zdradziła mi jeszcze jeden sekret, - na spód ryby można położyć kawałki papryki, które w razie czego absorbują nadmiar soli. Może to być przydatne w przypadku ryb o cienkiej skórze.
UsuńDzięki za sugestie, będę pamiętać :)
UsuńNie ma sprawy, zawsze do usług :)
UsuńTak się zabieram za rybę pieczoną w soli, i zabrać nie mogę. Ale cudownie wygląda taka ryba ;)
OdpowiedzUsuńTo może w końcu warto? Na pewno nie pożałujesz ;)
UsuńCieszę się, że umieściłeś ten przepis. Przyciągnęłam go niemal telepatycznie - ostatnio zastanawiałam się, jak upiec rybę w soli, a tu proszę. Pychotka :)
OdpowiedzUsuńO, jak super! W takim razie bardzo się cieszę, że tak trafiłem z tym przepisem :)
UsuńJadłam pstrąga pieczonego w soli i był przepyszny :D A twoja dorada wygląda fantastycznie, delikatnie i bardzo apetycznie :D
OdpowiedzUsuńPstrąg tak pieczony też jest super, mimo, że to ryba słodkowodna. :)
UsuńJej, ale PIĘKNA!
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję ^^
UsuńMMM uwielbiam rybki :) A Twoja w soli wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się w takim razie cieszę :)
UsuńZawsze chciałam wypróbować taki przepis ! Przymierzam się do niego już nawet nie pamiętam od kiedy - a teraz wchodzę na twojego bloga i widzę tę pyszną rybę zapiekaną w soli. Boskie !
OdpowiedzUsuńTo mam nadzieję, że teraz nie będziesz się już dłużej zastanawiać i taka ryba wpłynie również do Twojej kuchni ;)
UsuńDo tej pory tylko kuraka jadłam pieczonego na soli. Rybka bym nie pogardzila!
OdpowiedzUsuńJa za to kurczaka tak przyrządzonego nigdy nie jadłem, muszę koniecznie wypróbować, bo jesteś już drugą osobą, która mi o nim mówi :D
UsuńUwielbiam Dorade! Rewelacyjne fotki pstrykasz ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bardzo mi miło, że się podobają :)
Usuń