3,2K
Czasami ponosi mnie fantazja i do klasycznego przepisu lubię dorzucić coś od siebie. Tym razem padło na dynię, która wręcz chciała dać się pociąć, aby tylko móc wylądować na patelni w tak doborowym towarzystwie. No cóż, nie mogłem się oprzeć jej urokowi. Rozkroiłem jej soczyste pomarańczowe wnętrze, zmajstrowałem w drobną kostkę i przysmażyłem. Do tego najlepszy włoski makaron spaghetti, żółtka od szczęśliwie biegających kur i prawdziwa włoska uczta z dozą sezonowego sznytu gotowa. A wszyscy jedli, aż im się uszy trzęsły! Spróbujcie i Wy!
SKŁADNIKI
- 400 g włoskiego makaronu spaghetti
- 200 g wysokiej jakości surowego boczku (a najlepiej pancetty)
- 400 g ulubionej dyni
- 2 ząbki czosnku
- 4 żółtka z ekologicznych jaj
- kawałek grana padano (lub parmezanu)
- pęczek natki pietruszki
- chlust oliwy z oliwek extra virgin
- świeżo mielony czarny pieprz
- sól morska
PRZYGOTOWANIE
- Do dużego garnka wlej wodę (przynajmniej 4 l) i posól 1-2 łyżeczkami soli. Gdy zacznie się gotować, wrzuć makaron. Poczekaj, aż zmięknie, a następnie zamieszaj. Uważaj, aby nie przywarł do dna. Ugotuj go al dente wg przepisu na opakowaniu.
- W czasie gotowania makaronu na patelni rozgrzej odrobinę oliwy z oliwek. Wrzuć pokrojony w kostkę albo w paski boczek. Poczekaj aż lekko się zarumieni. Następnie dodaj pokrojoną w niedużą kostkę dynię i posikany drobno czosnek. Smaż około 10 minut, aż dynia stanie się miękka.
- Makaron odcedź, odstawiając około 75 ml wody po gotowaniu. Wrzuć go na patelnię z resztą składników. Zwiększ ogień na maksimum i wlej odlaną wodę. Poczekaj, aż odparuje, nie zapominając o delikatnym mieszaniu.
- Wrzuć żółtka, wymieszane z odrobiną parmezany, energicznie zamieszaj i zgaś ogień. Dodaj posiekaną natkę pietruszki i świeżo mielony pieprz. Połącz i natychmiast podawaj z dodatkową porcją sera.
Zrobiłeś/zrobiłaś ten przepis?
Pochwal się efektami i otaguj mnie na Instagramie: @food_square
36 komentarzy
Pysznie i pomysłowo 🙂
I przede wszystkim sezonowo 😀
Bardzo fajny pomysł 🙂
Cieszę się 🙂
Jak zawsze cudowne i bardzo kuszące zdjęcia 🙂 No takie spaghetti z dynią musi mieć ciekawy smak 🙂
Pewnie, dynia doskonale się w te carbonarowe klimaty wpasowuje 😀
Dziękuję za komplement 😉
O raju,jakie to smaaaaaczne:)
Cieszę się przeogromnie 🙂
smakowita odsłona carbonary;)
Uważam, że taka jest nawet lepsza niż tradycyjna 😉
Pychota! Muszę wypróbować.
Koniecznie, póki jeszcze są dynie 🙂
Dynia wszędzie się wpasuje idealnie 😀
Wiadomo! W końcu to niekwestionowana królowa warzyw 😀
o maj gat… przepadłam – pięknie to wygląda, bardzo pięknie!
Cieszę się przeogromnie, że taki efekt udało mi się uzyskać 🙂
To musiało być pyszniaste 😀 muszę zrobić!
Pewnie, że musisz! 😀
Moje uszy też by się przy takich kluchach trzęsły i to jak!
Och, jak miło! 😀
Ależ apetycznie.
Dziękuję 🙂
bardzo intrygująca odsłona zwykłej carbonary 😉
Cieszę się niezmiernie 😉
To musi być po prostu pyszne 🙂 uwielbiam danie z makaronem 🙂
Nieskromnie powiem, że było 😀
Ciekawa wersja, bardziej słoneczna 🙂
W końcu trochę słońca jesienią zawsze się przydaje, choćby właśnie w kuchni 🙂
Nie mogłabym się oprzeć takiemu daniu 🙂
Miło jest mi to słyszeć 🙂
Ładne i na pewno baaaardzo smaczne!
Och tak, było pycha! ;D
Jestem na tym blogu pierwszy raz, ale jestem nim oczarowana. Ciekawe przepisy (zwłaszcza z dyni, której mam mnóstwo i brak pomysłu na nią) oraz piękne zdjęcia. Gratuluję :).
Och, jak miło jest mi czytać Twój komentarz! Miód na moje serce i aż w takich chwilach chce mi się kontynuować to, co robię 🙂
Chyba już wiem co dziś będzie na obiad 😉
Cieszę się, że mogłem się do tej decyzji przyczynić 😀