SKŁADNIKI
- 500 g bobu (wyłuskanego ze strąków)
- ½ szklanki tahini (pasty sezamowej)
- sok z 1 cytryny
- 3 ząbki czosnku
- za'atar* do smaku
- sól do smaku
- olej pistacjowy (lub oliwa z oliwek)
- odrobina ziaren czarnego sezamu (opcjonalnie)
- listki świeżego oregano
PRZYGOTOWANIE
- Bób ugotuj do miękkości, ostudź i obierz ze skórek. Następnie wrzuć do kielicha blendera, wlej sok z cytryny oraz tahinę, dodaj ząbki czosnku i zacznij miksować. W razie potrzeby dolej trochę wody. Gdy otrzymasz gładką pastę przypraw solą oraz za'atarem.
- Gotowy hummus rozsmaruj na talerzu, formując za pomocą łyżki miejsce na oliwę. Pastę polej olejem pistacjowym, posyp za'atarem oracz czarnym sezamem i udekoruj listkami oregano. Podawaj z warzywami lub dobrym pieczywem.
UWAGI
*Jeżeli nie masz gotowego za'ataru to przygotuj go samemu ucierając w moździerzu: 4 łyżki suszonego tymianku, 2 łyżeczki sumaku, 2 łyżki prażonego sezamu z ½ łyżeczki soli.
10 komentarzy
Mmm…to musi być dobre:)
Jest i to bardzo 😀
Hummus z bobu? Ciekawa alternatywa! Kocham hummus i pewnie ten by mi posmakował 🙂
http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Z pewnością 😉
Wow, ale fajny pomysł 🙂
Dziękuję 🙂
Mamy parę woreczków bobu i na pewno podobną pastę wykombinujemy, bo nasza z awokado już nam się trochę znudziła 😀
Haha, wiadomo, wszystko co dobre jedzone codzienne z czasem się przejada, więc polecam zrobić kilkudniową przerwę na hummus 😉
Fajna niestandardowa wersja klasycznego przepisu 🙂
W końcu klasykom też czasami dobrze dodać sezonowego sznytu 😉