3,7K
Wiecie co, chyba cieszę się, że już jesień. Mam ochotę chodzić w swetrach w jodełkę, założyć płaszcz i opatulić się ciepłym szalikiem, obserwować jak liście spadają z drzew i słuchać jak szumią pod butami. Ale tak najbardziej, to marzę, by już założyć ciepłe wełniane skarpety, usiąść wygodnie w fotelu z ciepłą herbatą w dłoni i dobrym ciastem obok na talerzyku. Jesienią bardzo lubię piec rustykalne tarty, które wyglądają tak uroczo niedbale, a jednocześnie niezwykle domowo. Na kawałku rozwałkowanego ciasta układam zwykle jabłka, śliwki, gruszki lub morele i czasem dorzucam ulubione bakalie lub korzenne przyprawy. W dzisiejszym przepisie na galette postanowiłem wykorzystać pełnoziarnistą mąkę gryczaną, która nadaje wypiekom niepowtarzalnego aromatu. Gorąco zachęcam do wypróbowania. Z pewnością ta tarta umili Wam długie jesienne wieczory. 🙂
SKŁADNIKI
- 210 g pełnoziarnistej mąki gryczanej
- 180 g masła
- 1 żółtko
- 2 łyżki erytrolu (lub cukru pudru)
- szczypta soli
- 1 łyżeczka skrobi z tapioki lub ziemniaczanej
- 600-800 g słodkich śliwek
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżka miodu lub syropu klonowego
PRZYGOTOWANIE
- Mąkę gryczaną wymieszaj z erytrolem oraz solą. Posiekaj doń masło i wbij żółtko. Zagnieć szybko ciasto (jak tradycyjne kruche). Uformuj kulę i wstaw na 1 godzinę do lodówki.
- Po tym czasie rozwałkuj na duży okrąg. W odległości 5 cm od brzegu posyp wierzch skrobią i ułóż połówki śliwek, następnie boki zagnij do środka. Śliwki posyp z wierzchu cynamonem.
- Ciasto wstaw do nagrzanego do 180°C piekarnika i piecz ok. 35-40 minut. Odstaw do częściowego wystudzenia, a następnie wierzch polej miodem. Pokrój na kawałki i podawaj.
Zrobiłeś/zrobiłaś ten przepis?
Pochwal się efektami i otaguj mnie na Instagramie: @food_square
12 komentarzy
Po prostu cudowne, mniam 🙂
Dziękuję 🙂
nie da się ukryć, że to brzmi pysznie!
Bardzo się cieszę! 🙂
Cóż za głęboki kolor<3
Magia śliwek ^^
Piękne, rustykalne i idealne na jesień 🙂
Dziękuję 🙂 Też myślę, że jesienne popołudnia z takim ciachem stają się lepsze 🙂
Te boki byśmy chętnie schrupały <3
Nie dziwię się! Są idealnie chrupiące! 😀
Bardzo apetyczne galette – bardzo lubię takie ciasta 🙂 Przy okazji gratuluję prowadzenia warsztatów warsztatów kulinarnych 🙂
Dziękuję Zuza bardzo mocno! 🙂