1,4K
Boski, bajeczny, kremowy, maślany, pyszny! Nie wiem jeszcze jakimi przymiotnikami można by opisać ten pudding z croissantów, ale prawda jest jedna to totalny odlot! Możecie go przyrządzić zarówno na leniwe niedzielne śniadanie, jak i na deser, czy podwieczorek. Każda okazja jest dobra! Jedynym problemem może okazać się przechowanie croissantów na kolejny dzień, żeby zdążyły nieco wyschnąć, więc najlepiej schowajcie je głęboko w szafce, żeby was nie kusiły, a później zalejcie je tą boską karmelową mieszanką o zapachu burbonu i wanilii.
SKŁADNIKI
- 4 croissanty (najlepiej z poprzedniego dnia)
- 4 jajka
- 150 g cukru
- 4 łyżki wody
- 250 ml śmietanki 36%
- 250 ml pełnego mleka
- 50 ml burbonu
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
PRZYGOTOWANIE
- Cukier wymieszaj z wodą w rondelku i wstaw na średni ogień i czekaj, do momentu, gdy zacznie wrzeć. Następnie zmniejsz ogień do minimum i gotuj, aż nabierze bursztynowej barwy i otrzyma konsystencję gęstego toffee. Pamiętaj, aby w tym czasie nie mieszać cukru ani razu.
- Do gotowego karmelu wlej śmietankę oraz mleko, energicznie mieszając. Rób to jednak bardzo ostrożnie, ponieważ mikstura będzie mocno wrzeć. Mieszankę wstaw z powrotem na ogień i pogrzej, aż będzie gorąca. Na sam koniec wlej ekstrakt z wanilii oraz burbon. Miksturę zdejmij z ognia, a następnie wbij jajka i energicznie wymieszaj trzepaczką.
- Croissanty porwij na mniejsze kawałki i przełóż do dwóch żaroodpornych naczyń. Wlej jajeczną mieszankę, a następnie wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C. Piecz przez 20 minut i przygotuj się na totalny odlot.
Zrobiłeś/zrobiłaś ten przepis?
Pochwal się efektami i otaguj mnie na Instagramie: @food_square
*Na podstawie przepisu Nigelli Lawson.
6 komentarzy
W taką pogodę mogłabym się rozpieszczać takim właśnie śniadaniem <3
Prawda? W końcu trzeba jakoś poprawiać sobie samopoczucie w zimne i deszczowe dni 😉
Normalnie to mnie croissanty nie zdążą się zestarzeć, ale kiedyś specjalnie odłożyłam je, żeby zrobić pudding. Smakował bosko!
U mnie też nie xD Musiałem zrobić to samo – kupić tuzin i kilka dzięki temu zostało 😀
Chyba nie musimy pisać, że to wygląda po prostu FDGTRHFDGERTEGRDS!!! <3
Hahaha, to "słowo" mówi samo za siebie! 😀