Pavlova to niekwestionowana królowa ciast i deserów wszelakich. Sądzę, że każdy, kto choć raz spróbował tej bezy, rozkochał się w niej do granic możliwości. Tym razem Pavlovą przygotowałem z soczystym i słodkim mango oraz solonymi pistacjami, które niesamowicie podkręcają smak całego deseru. Musicie tego połączenia koniecznie spróbować, to prawdziwa rozkosz dla podniebienia!!!
SKŁADNIKI
Beza:
- 5 białek (z dużych jajek o rozmiarze L)
- 300 g drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka octu winnego
- szczypta soli
Dodatkowo:
- 250 ml śmietany kremówki
- 2 łyżki mascarpone
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 duże dojrzałe mango
- garść solonych pistacji
PRZYGOTOWANIE
Beza
- Białka ubij na sztywno ze szczyptą soli. Następnie dodawaj powoli cukier (łyżka po łyżce), nadal ubijając. Na samym końcu wsyp mąkę ziemniaczaną i wlej ocet winny. Gotową pianę wyłóż na papier do pieczenia z uprzednio narysowanym okręgiem (u mnie 24 cm), a następnie nadaj jej kształt za pomocą szpatułki lub łyżki.
- Bezę włóż do piekarnika nagrzanego do 180°C. Po 5 minutach zmniejsz temperaturę do 140°C i susz przez 70-80 minut. Gotową bezę ostudź w lekko uchylonym piekarniku.
- Kremówkę ubij na sztywno, pod koniec dodając cukier puder i mascarpone. Gotowy krem wyłóż na ostudzoną bezę.
- Mango pokrój w kostkę. Część owocu rozłóż równomiernie na kremie, a resztę zmiksuj blenderem na mus. Polej nim bezę.
- Na sam koniec posyp wszystko siekanymi pistacjami i natychmiast podawaj.
118 komentarzy
Panie Łukaszu jestem dla Pana umiejętności pełna podziwu.
Ależ kobieta ma z Panem RAJ:)
To jak Pan pisze, opisuje…..już się czuję talent i niesamowite umiejętności. Aż się chce eksperymentować, ale zadam jeszcze inne pytanie:
Czy chleby na prawdziwym zakwasie tez Pan robi? jeśli tak, to chyba będzie Pan moim guru kulinarnym:)
Serdecznie pozdrawiam, dziękuję za poświęcony mi czas, podzielenie się swoją wiedzą i przesłanie tak dobra i pozytywnej energii.
Lidia
Pani Lidio, aż uśmiecham się do siebie, czytając Pani słowa. Z całego serca dziękuję! 🙂
Niestety z zakwasem mieliśmy pewne „kwasy” na początku znajomości i jakoś nam się nie ułożyło. Ale obiecałem sobie, że go okiełznam w tym roku. Póki co szlifuję techniki na bazie zaczynów drożdżowych, którym daje się niespiesznie fermentować i muszę przyznać, że włoskie jak i arabskie chleby wychodzą na nich znakomicie, więc chyba już czas na prawdziwy polski bochenek na żytnim zakwasie. 🙂
Bardzo proszę! Gdybym nie lubił dzielić się wiedzą, to chyba nie prowadziłbym tego bloga. 😉 W końcu móc rozmawiać o jedzeniu i dzielić się swoją wiedzą na temat jego przygotowywania to największa frajda. 🙂
Wszystkiego dobrego!
PS. Czekam na wieści o Pani bezie. 🙂
Czy moge wykorzystać białka mrożone?
Mam ich troche ale juz nie wiem ile… mysle ze więcej niz 5. Czy proporcje cukru przy więcej niz 5 białek musiałyby byc zwiększone?
Dziękuje
Tak, oczywiście; ja praktycznie zawsze korzystam z mrożonych i „segreguję” je po 5 sztuk – od razu na bezę. 😉 Tak, proporcje cukru przy większej ilości białek należy zwiększyć. Na każde białko powinno przypadać ok. 60 g cukru. Inaczej beza wyjdzie za rzadka.
Niestety nie wyszła mi po raz kolejny. Nawet upiekłam
dwie bezy ale żadna sie nie udała. Pierwsza była zbyt brązowa i w środku pusta ale spod był dość miękki. Przy drugiej bezie wypłynął cukier podczas pieczenia, a sama beza była w środku pusta 🙁
Nie wiem co robie zle ale ten przepis po prostu nie chce mi wyjsć.
Cześć Klaudia! Bardzo mi przykro, że beza Tobie nie wyszła. Sam przepis na Pavlovą jest dość podstawowy i ja sam również nie zmieniam ogólnie przyjętych reguł w przygotowaniu bezy na sposób francuski, więc nie jest to wina receptury, bo wszyscy korzystają z bardzo zbliżonych proporcji i sposobu wykonania. Chociaż jest to dość kapryśny wypiek i póki nie pozna się własnego piekarnika, to potrafi nie wychodzić tak, jak powinien. Jeżeli Twoja beza była zbyt brązowa, oznacza to, że temperatura w piekarniku była zbyt wysoka. U mnie 140°C przy grzaniu góra-dół jest temperaturą idealną. Jednak wszystko zależy od piekarnika i jeżeli widzisz, że beza robi się brązowa, to należy zmniejszyć temperaturę do 120°C, a czasami nawet do 100°C i wydłużyć czas pieczenia. Również osoby korzystające z termoobiegu suszą bezę w 120°C (mój obecny piekarnik nie ma jednak tej funkcji, więc sam nie sprawdzałem). Jeżeli spód był miękki, a beza pusta w środku oznacza to, że nie nagrzałaś piekarnika wystarczająco na wstępnym etapie lub cukier nie rozpuścił się podczas ubijania albo został za szybko dodany i sprawił, że białka stały się płynne. Dlatego bardzo ważne jest jego stopniowe dodawanie i ubijanie przez minimum 7, a nawet 15 minut (wszystko zależy od mocy miksera). Cukier pod palcami nie powinien być wyczuwalny a piana tak sztywna, że można ją swobodnie formować i nie zmieni ona kształtu. Początkującym osobom polecam również wykorzystanie cukru drobnego do wypieków (nie pudru i nie kryształu), co napisałem w przepisie. Łatwiej rozprowadza się on w białkach i beza jest bardziej stabilna. Nie należy również zapominać o occie i skrobi, dzięki którym beza zachowuje swoją strukturę nawet przy długim suszeniu i zapobiega wypływaniu syropu. Ważne są również proporcje. Na 1 białko o wadze 35-40 g powinno przypadać ok. 60 g cukru. W niektórych przepisach jest to 50 g, a w innych nawet 80 g. Ale nigdy nie mniej. Przy większej ilości cukru beza wychodzi bardziej krucha, co w niektórych sytuacjach jest pożądane. Ale według mnie 60 g tworzy idealną piankę w środku i kruchą bezę na zewnątrz. Przy 50 i mniej g beza potrafi tracić kształt podczas suszenia. Spróbuj jeszcze raz prześledzić moje uwagi, jak i wcześniejsze komentarze czytelników i zdecydowanie się nie poddawaj. Na początku zachęcam też do pieczenia mniejszych bez, aby poznać swój piekarnik i odkryć najwłaściwszą temperaturę pieczenia. Jeżeli Twój piekarnik mocno „grzeje”, to spróbuj najpierw nagrzać go do 160°C, a później zmniejszyć temperaturę do 120°C po 5 minutach od wstawienia bezy. Będę trzymał kciuki! 🙂
Dziękuje bardzo za tak wyczerpująca odpowiedz! Jestem pod wrażeniem:)
Nie poddane sie kiedyś musi w końcu wyjsć 🙂
Nie ma sprawy! 🙂 Też jest mi przykro jeżeli wypieki nie wychodzą komuś tak, jak powinny. 🙁 Ale wiem, że czasami można zrobić coś, co pozornie jest bez znaczenia, a jednak spowodowało, że ciasto się nie udało. Na pocieszenie powiem Ci, że mi też nie zawsze wychodzi idealna. Niby tyle bez w swoim życiu upiekłem, a niekiedy chcę zrobić coś szybciej i prościej, co skutkuje małą katastrofą. 🙂 Ale zainspirowałaś mnie, żeby przygotować takie dokładne poradniki dla początkujących z bardzo dokładnymi instrukcjami i ewentualnymi scenariuszami, które będą ratowały przed takimi sytuacjami. Lubię pisać przepisy w sposób krótki i zwięzły, ale gdy ktoś zaczyna przygodę z danym ciastem, to może nie wiedzieć o pewnych niuansach, więc jest to z pewnością do nadrobienia. 🙂
Co to znaczy suszyć w piekarniku?
Wynika to z tego, że bezy się nie piecze, lecz suszy.