Pisząc tego posta, muszę oblizywać paluchy wysmarowane czekoladą, by przypadkiem nie ubrudzić klawiatury. 😛 Tak, to brownie jest obłędne! Nie można się w prost od niego oderwać (dowód powyżej). Mooocno czekoladowe, wilgotne, gliniasto-zakalcowate, czyli idealne Mówię Wam: mistrzostwo świata! Każdy czekoladożerca będzie w siódmym niebie. Jeśli chodzi o fasolę, to nie musicie koniecznie używać odmiany adzuki, sprawdzi się również zwykła czerwona, bądź czarna. Jednak ta ma naturalnie słodki smak. W końcu Japończycy nie bez powodu używają jej do deserów. A zatem do pieczenia!
SKŁADNIKI
- 1 szklanka suchej fasoli adzuki (lub 2 szklanki ugotowanej/z puszki)
- ½ szklanki mąki z ciecierzycy (można zastąpić ryżową/kukurydzianą)
- 6 czubatych łyżeczek mielonego siemienia lnianego + pół szklanki wrzątku
- 4 czubate łyżki kakao
- 100 ml oleju kokosowego (lub innego oleju roślinnego)
- 100 ml melasy z karobu
- ziarnka z 1 laski wanilii
- ¼ łyżeczki cynamonu
- 100 g brązowego cukru trzcinowego (możesz zastąpić namoczonymi daktylami)
- 200 ml kokosowej śmietanki
- 2 łyżki kakao
- 1-2 łyżki cukru pudru
- garść podprażonych i posiekanych orzechów ziemnych
PRZYGOTOWANIE
- Fasolę namocz przez noc, ugotuj do miękkości i odsącz. Odstaw do wystygnięcia, a następnie zmiksuj blenderem na pastę.
- Siemię zalej wrzątkiem, dokładnie wymieszaj i odstaw na 5 minut. Następnie dodaj do fasoli wraz z resztą składników. Wszystko dokładnie wymieszaj. Możesz wspomóc się blenderem.
- Gotową masę wyłóż na blaszkę o wymiarach 25x35 cm wyłożoną uprzednio papierem do pieczenia i wyrównaj zwilżoną wodą dłonią (masa będzie gęsta i plastyczna). Piecz 30-40 minut w 180°C. Wyjmij i odstaw do wystudzenia.
- Przygotuj polewę: W tym celu zagrzej mleko kokosowe i dodaj do niego kakao oraz cukier. Dokładnie wymieszaj, aż do uzyskania lśniącej polewy. Wylej ją na ciasto. Posyp orzechami i odstaw na godzinę w chłodne miejsce aż polewa zgęstnieje. Później tylko krój i delektuj się do woli.
*Na podstawie zmodyfikowanego przepisu Pippy Kendric, znlezionego u Jamiego Oliviera.
57 komentarzy
No nie pogardziłabym! Poproszę kawałeczek.. ewentualnie cały placek 😀
Nie ma sprawy, następnym razem upiekę dwa, w tym jeden dla Ciebie ;D
Wygląda pysznie 🙂 z fasoli jeszcze nie jadłam 🙂
To koniecznie spróbuj 😉
Uwielbiam połączenie fasoli z czekoladą, każdy tego typu deser jest przepyszny ! A to twoje brownie bardzo zachęcająco wygląda :}
Bardzo miło mi to słyszeć, dziękuję 🙂
Dogadzasz sobie czekoladowymi smakołykami,oj dogadzasz:)
Haha, oczywiście! 😀 Ale tylko troszeczkę 😡
Fasolę już nie raz wykorzystywałyśmy do swoich wypieków i idealnie sprawdza się z dużą ilością kakao 😀 Wilgotne i zbite wypieki są totalnie w naszym guście 😛
Och to prawda, zarówno fasola jak i ciecierzyca są idealne do wypieków z kakao 😉
lubię brownie ! takiego z fasolą nigdy nie robiłam 🙂 Kusi mnie ten przepis mocno 😉
Polecam w takim razie wypróbować, żeby już dłużej kusić nie musiało 😀
Mniam, to ciasto musi obłędnie smakować, wygląda mega! 😀
Oj smakuje, smakuje ;D
uwielbiam takie brownie:)
To widzę, że się rozumiemy 🙂
Wygląda naprawdę kusząco, jak na brownie przystało 🙂
A tak odnośnie całego bloga, to baardzo podoba mi się nazwa i zamieszczona transkrypcja 😀
Cieszy mnie to ogromnie!
I super, że Ci się podoba. Bardzo mi z tego powodu miło 😉
Jakież to kuszące i pewnie uzależniające…. no ja bym na jednym kawałku nie poprzestała 🙂
Haha, ja też właśnie nie potrafiłem 😀
Brzmi pysznie! Ciekawa jestem jak smakuje 🙂 Ale o cieście z czerwonej fasoli już słyszałam same dobre słowa
Chyba więc czas wypróbować, skoro tyle dobrych słów już słyszałaś, czyż nie? 😀
Bezmączne. Zdrowe i brownie:)
Czy można oczekiwać czegoś więcej? 😀
robiłam kiedyś brownie z kaszy jaglanej, ale wersja fasolowa wygląda tak bardzo brownie'owato, że rośnie apetyt na czekoladę, hej, podziel się 🙂
Nie ma sprawy! Z chęcią się podzielę 😉
Za to ja z jaglanej jeszcze nie robiłem, ale wydaje mi się, że nie będzie aż tak bardzo zakalcowate jak ze strączków 😀
Świetne brownie ,idealnie kleiste.
Dzięki, dzięki 🙂
Ale bym jadła 😀
No ja myślę! 😀
Takiego brownie jeszcze nie jadlam. Koniecznie do sprobowania. Tym bardziej, ze wyglada naprawde oblednie :))
A więc cieszę się, że taki efekt udało mi się uzyskać 😉
O tak, uwielbiam brownie fasolowe<333
Fasola rządzi! 😀
no wygląda tak, że też już się oblizuję 😉
Haha, no to super! 😀
Niezła z Ciebie pani domu :3
Sie wie! Ugotuje, posprząta i jeszcze ciasto upiecze ;D
Wow, wygląda obłędnie! Szczególnie na pierwszym zdjęciu – chciałabym chwycić ten kawałek 🙂
Ale on już jest mój! 😀
O matko jedyna! CUDO!
Dziękuję! <3
Uwielbiam brownie. Kiedyś robiłam z czarnej fasoli, ale było mdłe. Może teraz spróbuję Twojej wersji? Skład jest naprawdę super!
Polecam wypróbować, brownie jest dość ciężkie, lecz bardzo aromatyczne, więc myślę, że powinno Tobie posmakować 🙂
Ciekawa jestem smaku. Ja raz robiłam ciasto z fasolą i po prostu nie wyszło więc olałam już temat. A to Twoje wygląda bardzo apetycznie…
Nie warto tak od razu się poddawać! Wiadomo, że w kuchni nie zawsze wszystko wychodzi tak za pierwszym razem 😉
Wspaniałe 😉
Dziękuję 🙂
Na jaką wielkość blachy są podane składniki?
Mała blaszka. Ja piekłem w formie 25×35.
Hej, czy melasę karobową mogę zastąpić syropem klonowym? nie korzystam zbytnio z tych wszystkich produktów bezglutenowych/BIO itd ale ma chyba podobną konsystencję?
Cześć! Tak, melasę z powodzeniem możesz zastąpić syropem klonowym lub z agawy. Na pewno będzie równie pysznie. 🙂
A siemie lniane w ziarnach czy mielone?
Jak najbardziej mielone; inaczej nie zwiąże masy.
czy ktos robil to ciasto_? …….
Ciasto zrobione i rzeczywiście bardzo dobre 🙂 Do polewy użyłam sklepowego, gęstego mleka kokosowego. Moje ciasto jest bez ziarenek wanilii, bo akurat się skończyły. Zamiast cukru trzcinowego -ksylitol. Ciasto mega zdrowe, myślę, że jeszcze powtórzę nie raz. Dzięki za przepis 😀 Ale typowej polskiej rodziny tym nie ugościsz, bo dla nich im wyższe ciasto tym lepsze, a to ciasto mega niskie, gadaliby, że zakalec 😛 Nie przetłumaczysz, że takie to jest specjalne Brownie 😀 Pozdrawiam
Bardzo się cieszę, że się udało i smakowało 😉 Oczywiście przepis można dowolnie zmieniać; ja takie brownie robię zwykle z tego, co akurat mam pod ręką. 😉 Wiesz, ja dla typowej polskiej rodziny nie gotuję i nie zamierzam 😛 Plus tradycyjne brownie takie ma być – jeśli jest zbyt wyrośnięte to znaczy, że ktoś żałował masła albo czekolady i dodał za dużo mąki. 😉 Zaś fasolowe nawet nie ma na czym urosnąć, haha 😀