7,1K
Tak długo wyczekiwany przeze mnie sezon na szparagi rozpoczął się na dobre, a wraz z nim przyszły pomysły na nowe dania z ich wykorzystaniem. Zawsze boli mnie, że trwa on tak krótko, a ja mam ochotę spożytkować go na tyle różnych sposobów. Dlatego w miniony weekend zaopatrzyłem się od razu w cztery pęczki i przyrządziłem kilka dań z ich udziałem. Częścią z nich podzielę się z Wami. 😉
Na pierwszy ogień idzie ryżowy makaron ze zielonymi szparagami i pieczonym łososiem, marynowanym w iście azjatyckim stylu. Jak wiemy połączenie: imbiru, sosu sojowego, soku z limonek i papryczki chili działa cuda i stanowi świetną bazę w wielu daniach. Tym razem było nie inaczej. Ryżowy makaron, tak jak łosoś, świetnie chłonie te przyprawy i powoduje, że danie nabiera wielowymiarowości – smaki: kwaśny, ostry i słony łączą się, tworząc idealnie wyważoną kompozycję. Do tego cudowne szparagi, ugotowane al dente i nadające słodyczy oraz zielony szczypiorek, który wspaniale uzupełnia potrawę, dodając jej powiewu świeżości i wiosennego sznytu. Gorąco polecam. Mam nadzieję, że danie zachwyci Was równie mocno, jak moich domowników. 😉
SKŁADNIKI
Marynata do łososia:
- 2 łyżki sosu sojowego
- szczypta płatków chili
- sok z ½ limonki
- kawałek startego imbiru
- 1 łyżka cukru trzcinowego
Makaron:
- 400 g makaronu ryżowego
- 400 g filetu z łososia
- pęczek szparagów
- pęczek młodego szczypiorku z cebulką
- 1 papryczka chili
- sok z ½ limonki
- 2-3 łyżki sosu sojowego
- czarny sezamu
PRZYGOTOWANIE
- Najpierw przygotowujemy marynatę do łososia, łącząc podane wyżej składniki. Łososia dokładnie myjemy, usuwamy ości i osuszamy. Zalewamy marynatą i odstawiamy na 30 minut do zmacerowania.
- W tym czasie przygotowujemy pozostałe składniki. Myjemy szparagi i odcinamy twarde końcówki. Siekamy szczypiorek wraz z cebulką i papryczkę chili. Wstawiamy na gaz dwa duże garnki z wodą. Do jednego wsypujemy łyżeczkę soli.
- Następnie pieczemy łososia w piekarniku nagrzanym do 200°C przez 15-20 minut, uważając jednocześnie by go nie wysuszyć (suchy łosoś to grzech ciężki). W połowie czasu pieczenia łososia wrzucamy szparagi do osolonego wrzątku. Gotujemy je al dente. Czas zależy od grubości szparagów. Moje potrzebowały mniej niż 7 minut. Chwilę później wrzucamy do wody (nieosolonej) makaron i gotujemy wg przepisu na opakowaniu (zazwyczaj 5 minut).
- Łososia wyjmujemy z pieca i oddzielamy od skóry. Szaragi wyciągamy z wody i kroimy na kawałki. Makaron przecedzamy na durszlaku, hartując lekko zimną wodą. Następnie wrzucamy go z powrotem do garnka. Wlewamy sos sojowy, sok z limonki i dodajemy posiekaną papryczkę oraz szczypiorek. Dokładnie mieszamy. Wrzucamy szparagi i delikatnie łączymy z makaronem.
- Podajemy od razu, rozdzielając makaron na talerze. Układamy nań kawałki pokruszonego łososia i posypujemy wszystko czarnym sezamem. Smacznego!
Zrobiłeś/zrobiłaś ten przepis?
Pochwal się efektami i otaguj mnie na Instagramie: @food_square
*Przepis zainspirowany Kwestią Smaku.
62 komentarze
te zdjęcia są takie pyszne, że dostaję ślinotoku… Kocham makarony <3
Och jak miło! <3
Ja już jestem zachwycona zdjęciami, a co dopiero będzie jak spróbuję. Nie pozostaje mi nic innego, jak przyrządzić sobie taką wspaniałość! Pozdrawiam cieplutko!!!
Bardzo jest mi miło. Sądzę, że nie zawiedziesz się po pierwszym kęsie. Gorąco polecam i pozdrawiam 🙂
Smaczniutko wygląda, z chęcią go przygotuje, mniam. 😀
Super! Cieszę się bardzo 🙂
Danie prezentuje się tak pysznie, że chciało by się zjeść od razu, ale niestety nie posiadam żadnego składnika, więc nie pozostaje mi nic innego jak wyruszyć na zakupy:)
Wspaniale, że moje danie wywołuje taki efekt. Jest mi szalenie miło 🙂
Jak dla mnie danie idealne. Częstuje się 🙂
Ależ proszę 😉
Matko, aż mam ślinotok, tak cudnie się ten makaron na zdjęciach prezentuje :)) Narobiłeś mi smaka :))
I o to mi właśnie chodziło, haha. Mogę czuć się teraz spełniony 😀
bardzo lubię takie sałatki:)
Cieszę się, choć sałatką bym tego chyba nie nazwał, danie jest zbyt syte 😀
Danie rzeczywiście wygląda i pewnie smakuje przepysznie 🙂
Super! Cieszy mnie to bardzo 😉
prezentuje się cudownie!
Dziękuję za słowa uznania 😉
Szparagi! Ja jeszcze nie rozpoczęłam sezonu szparagowego w mojej kuchni. Może zainauguruję go tym daniem?
To czas najwyższy rozpocząć! 😀 I będzie mi bardzo miło, jeśli zaczniesz właśnie od tego przepisu 😉
Wygląda cudownie, a smakuje na pewno jeszcze lepiej, myślałam, że tylko ja kupuje na zapas szparagi, na pewno, któryś pęczek zostanie wykorzystany do twojego przepisu 🙂 zapisuje :):)
Haha, ja właśnie kupiłem na zapas, ale wszystko w trymiga zużyłem 😀 W kolejny weekend chyba będzie powtórka 😀
PS. Będę zaszczycony jeżeli jeden z Twoich pęczków zostanie wykorzystany do mojego przepisu 🙂
Wygląda pięknie jakie kolory 🙂
To chyba nieźle zmalowałem to danie? 😀
Wygląda bajecznie – te kolory ! Jak patrzę na to danie, to niemal czuję ten boski aromat i smak. Zgłodłam :{
No to największy dla mnie komplement, że danie wywołuje takie odczucia 😀
idealne połączenie smaków, kolorów i struktur
Dziękuję za słowa uznania 😉
makaron ryżowy w sałatce to coś co uwielbiam od kiedy pokazał się w Polsce. Pełnowartościowe danie. Pyszna kompozycja:)
Och tak, ja również. W końcu tyle wspaniałych rzeczy można z niego zrobić! 🙂
Cudownie się prezentuje, czuję się zaproszony :3
Haha, miło! 😀 Dawaj tylko znać, kiedy będziesz we Wro, to zrobię specjalnie dla Ciebie! 😀
Wygląda mega smakowicie! Chyba wypróbuję, nie jadłam nigdy takiego dania 🙂 Też lubię szparagi 🙂 P.S. Dobrze, że w banerze dodałeś zapis fonetyczny nazwy bloga heh Pozdrawiam!
Ekstra! Cieszę się bardzo 🙂 I gorąco polecam wypróbować 😉
PS. A zapis fonetyczny dodałem dla niewtajemniczonych – dość już miałem czytania: "fu:d kwadrat" albo jeszcze gorzej "fu:d dwa" xD
Wszędzie teraz są świetne przepisy na szparagi a my nigdy jakoś specjalnie za nimi nie przepadałyśmy. Teraz sprawiłeś, że mamy na nie ochotę 😀
Ale jak to? Szparagów nie da się nie lubić, no chyba, że są źle przyrządzone ;P W każdym razie miło mi, że udało mi się sprawić Wam na nie ochotę 😉
Wymarzony obiad!.
Cieszę się ogromnie 😉
Wspaniałe danie, oszalałbym na jego punkcie <3
Łał, aż tak? Super! 😀
Świetnie wygląda ten makaron 🙂
Dzięki, szalenie jest mi miło 🙂
O kurczę. No zachwycający!
Ślicznie dziękuję 🙂
Udany przepis i bardzo apetyczne zdjęcia! 🙂 Jestem na tak!
Ale ekstra! Bardzo się cieszę 🙂
Wygląda fantastycznie. Zdjęcia rewelacyjne, a samo danie musi być pyszne 🙂
Dziękuję i potwierdzam – jest bardzo dobre 🙂
podbiłeś moje serce tym daniem!
btw. muszę się zmotywować i kupić szparagi. 😉
Nie wiedziałem, że ze mnie taki kulinarny podbijasz serc! Bardzo mi to schlebia! Dziękuję 😉
To danie idealnie trafia w mój gust 🙂 zdjęcia baaardzo apetyczne 🙂
Cieszę się ogromnie, że tak myślisz 🙂
Ustawiam się w kolejce po jedną porcję, smakowity obiad 🙂
W takim razie, zostawiam jeszcze jeden talerz dla Ciebie 😉
Uwielbiam takie!!
No to ekstra! 😉
Łosoś i szparagi – pyszne połączenie 🙂
Wiadomo! 😀
Błagam, niech ktoś u mnie w domu (a najlepiej mieszkaniu studenckim) zacznie mi tak gotować 😀 danie ideał – ładne, zdrowe i do tego oryginalne…
Ojej, jak miło! <3
PS. Co do gotowania, to jak coś, to wiesz, gdzie mnie znaleźć, haha 😀
Gdyby nie ta odległość…gdybym tak mogła…to już bym była u Ciebie nieproszonym gościem:)))wspaniała kompozycja:)
Haha, szkoda w takim razie , że nie wynaleźli jeszcze teleportacji! 😀 I dzięki wielkie 😉