¡Hola amigos! ¡Hoy vamos a México! Dzisiaj zabieram Was w podróż do słonecznego Meksyku. Może nie odkryjemy tam nowych lądów, ale moja wersja słynnego chili na pewno Was oczaruje. Wiem to, ponieważ nawet moja meksykańska przyjaciółka pochwaliła moje danie, co uważam za największy komplement. Głównym sekretem dobrego chili jest dobrze przysmażone mięso wołowe, zalane później bulionem. Dzięki temu zabiegowi nabiera ono smaku i aromatu, a przy tym staje się cudownie miękkie. Ważny jest również dobór przypraw, a przede wszystkim papryk. W Polsce dość trudno dostać meksykańskie odmiany, które nadają daniu oryginalnego aromatu. Dlatego proponuję dodać trochę wędzonej papryki, która nieco przybliży nam smak słynnej chile negro. Dzisiejszemu daniu wtórują również meksykańskie dodatki: guacamole, czyli pasta z awokado, pszenne tortille oraz kukurydziane nachosy. Szykuje się prawdziwa uczta! ¡Olé!
SKŁADNIKI
Chili:
- 500 g mielonej wołowiny
- 2 małe papryczki chili
- 1 słodka czerwona papryka
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 200 ml bulionu wołowego
- 500 ml pasty pomidorowej
- 2 łyżeczki wędzonej papryki
- 1 łyżeczka kuminu
- 1 łyżeczka pieprzu cayenne
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 1 łyżka sosu Worcester lub sojowego
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka masła
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- sos Tabasco (opcjonalnie)
Guacamole:
- 2 miękkie awokado
- sok z ½ cytryny
- 1 ząbek czosnku
- 1 mała cebulka
- sól do smaku
Dodatki:
- pszenne tortille
- kukurydziane nachosy
- ugotowany na sypko ryż
PRZYGOTOWANIE
Chili con carne
- Oliwę z masłem rozgrzej na głębokiej patelni. Dodaj posiekany czosnek, a następnie cebulę. Przysmaż na złoty kolor. Dodaj paprykę wędzoną oraz kumin i cały czas mieszając, smaż przez 1 minutę. Partiami dodawaj mielone mięso. Doprowadź do zarumienienia.
- Wlej połowę bulionu i gotuj na małym ogniu, aż całkowicie wyparuje. Dolej pozostałą połówkę i powtórz czynność. Wlej pastę pomidorową i doprowadź ją do wrzenia. Wrzuć czerwoną paprykę i papryczki chili. Danie przykryj pokrywką i duś na małym ogniu przez 20 minut.
- Dodaj pozostałe przyprawy: pieprz cayenne, oregano, cukier oraz sos Worcester i dokładnie wymieszaj. Wrzuć teraz fasolę, opłukaną z zalewy i gotuj jeszcze przez chwilę. Na koniec dopraw danie opcjonalnie solą i sosem Tabasco.
Guacamole
- Awokado przekrój na pół i wybierz łyżeczką miąższ. Włóż go do miseczki i natychmiast zalej sokiem z cytryny lub limonki. Teraz rozgnieć widelcem.
- Czosnek oraz cebulę drobno posiekaj i dodaj do awokado. Wymieszaj i przypraw solą do smaku.
Podanie
- Chili con carne podawaj z ugotowanym na sypko ryżem, podgrzaną tortillą oraz nachosami.
24 komentarze
Wygląda pysznie;) takiej wersji jeszcze nie jadłam 🙂
Dziękuję i zachęcam do wypróbowania 😉
Przepięknie podałeś to danie – jest tak kolorowo i radośnie 🙂
Dzięki Zuza! Przynajmniej trochę słońca będzie na talerzu 😉
Łukaszu, rewelacja! Uwielbiam chili con carne. Twoje wygląda genialnie!
Dziękuję Ewa! Bardzo jest mi miło 🙂
przeuroczo podane 😉 dosłownie meksyk na talerzu !
Dziękuję, bardzo się cieszę, że udało mi skraść trochę meksykańskiej kuchni i umieścić ją na talerzu 😉
Dusza artysty na talerzu:)jestem pod wrażeniem:)
Ło! Dzięki Aga! Niesamowicie jest mi miło! 😉
A Guacamole schowane jest w nalesniku ?
A guacamole znajduje się w miseczce tuż obok tortilli. 🙂 Ale umieszczenie go w tym pszennym "naleśniku" to także świetny pomysł 😉
Ole to zaprosiłeś 😛 Ja też wpadłabym na prawdziwą ucztę 😀
Cieszę się, że mi się to udało! A z moim przepisem przygotowanie takiej uczty w domu, to żaden problem! 😉
Pięknie podane !
Dziękuję Agnieszka! 🙂
Chętnie za sprawą takiego dania byśmy się przeniosły w te ciepłe rejony 😀
Myślę, że z moim chili wszystko jest możliwe! 😀
Cudowne, pewnie było przepyszne, ale Twoje poczucie estetyki rozkłada mnie na łopatki!
Łał! Dzięki wielkie za tak miłe słowa! Staram się jak mogę, więc bardzo mi miło, że jest to doceniane 😉
Jedno z moich ukochanych dań, do tego podałeś z moimi ulubionymi dodatkami 🙂
Ja też je uwielbiam! W moim domu to jedno z częściej przygotowywanych dań 🙂
Pięknie podane, bardzo lubię to danie, a moja rodzina wręcz za nim przepada 😉
Chyba nie znam nikogo, kto by chili nie lubił 😀 Nawet w wersji wege smakuje wyśmienicie ^^