Tworząc przepis na te podpłomyki, byłem pełen obaw. Chciałem uzyskać bezglutenowy wypiek, który, chociaż w pewnym stopniu przypominałby tradycyjne pszenne placki. I kurcze, muszę powiedzieć, że nawet się udało. Największym problemem okazał się sposób ich pieczenia. Ciasto jest niestety dość kruche i przy większych rozmiarach trudno będzie je nam przenieść na blaszkę lub patelnię. Najlepiej, żeby były one wielkości dłoni. Wypróbowałem trzy sposoby pieczenia: najpierw w piekarniku — niestety wyszły dość suche i popękane, później na suchej patelni — były już bliskie ideału, jednak znów delikatnie popękały, dlatego w trzeciej próbie wlałem kapkę oleju kokosowego — wyszło super, powstały charakterystyczne bąble powietrza, a sam wypiek stał się bardziej elastyczny i wyrośnięty. Oczywiście nie są tak puchate jak ich pszenni krewni, ale nie wyszedł gniot, jak to zwykle bywa przy braku glutenu. 😉 Fajnym dodatkiem okazał się również olej z pestek dyni, który nadał im niepowtarzalnego aromatu. Podpłomyki podałem z moją ukochaną tapenadą z czarnych oliwek, którą kilka lat temu odkryłem w Hiszpanii oraz grillowanym fenkułem, pomidorkami, serem feta i świeżą bazylią. Wyszło niespodziewanie fajnie, dlatego gorąco polecam Wam ten przepis. Idealnie sprawdzi się na wszelkie imprezy i spotkania ze znajomymi, gdzie takie podpłomyki możemy podać w formie oryginalnych przekąsek. Moi goście byli zachwyceni i mam nadzieję, że Wasi również będą. 😉
SKŁADNIKI
Podpłomyki:
- 300 g mąki gryczanej
- 200 g mąki kukurydzianej
- 50 g mąki z tapioki
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 7 g suszonych drożdży
- 2 łyżki oleju z pestek dyni
- 400 ml letniej wody
- olej kokosowy do smażenia
Tapenada:
- 300 g czarnych oliwek
- 2 łyżki kaparów
- 2 duże filety anchois
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- szczypta płatków chili
- opcjonalnie sól do smaku
Dodatkowo:
- 1 fenkuł (koper włoski)
- 10 pomidorów koktajlowych
- 150 g sera feta
- garść listków świeżej bazylii
PRZYGOTOWANIE
Podpłomyki
- Wszystkie suche składanki wrzuć do miski i dokładnie wymieszaj. Wlej wodę oraz olej i zagnieć ciasto (najlepiej skorzystać z łyżki lub miksera z hakiem do ciasta drożdżowego). Jeżeli będzie za mocno się kleić, dosyp więcej dowolnej mąki. Z ciasta uformuj kulkę, włóż do miski i przykryj ściereczką. Odstaw na 2h do wyrośnięcia.
- Następnie ciasto zagnieć ponownie i podziel na 12 równych porcji. Każdą rozwałkuj na kształt okręgu o średnicy ok. 12 cm. Podpłomyki smaż z obu stron przez około 2 minuty na mocno rozgrzanej patelni z odrobiną oleju kokosowego. Możesz je również piec na suchej patelni — będą wtedy sztywniejsze, lecz trochę popękane.
Tapenada
- Wszystkie składniki włóż do kielicha blendera i zmiksuj na gładką pastę. W razie potrzeby dopraw odrobiną soli.
Podanie
- Fenkuł pokrój na plastry, posmaruj odrobiną oliwy i grilluj przez kilka minut z obu stron.
- Podpłomyki posmaruj tapenadą. Ułóż nań grillowany koper włoski, pokrojone na ćwiartki pomidorki koktajlowe, posiekaną grubo bazylię i pokrojony w kostkę ser feta.
10 komentarzy
Wspaniałe, porywam jednego na drugie śniadanie 🙂
Ależ proszę, częstuj się 🙂
Przepyszne dodatki! Bardzo chętnie bym ich spróbowała 🙂 Widzę, że trudno będzie wygrać w konkursie Apetiny 😛
Haha, no łatwo nie będzie, bo jest mnóstwo fajnych przepisów 😀 Ale zawsze łatwiej będzie nam w razie czego przegrać z najlepszymi 😉
Idealny letni fast food na wieczór do filmu 🙂
Nic dodać, nic ująć. Tylko jeszcze lampki wina do tego brakuje 😉
Bardzo intrygujący przepis 🙂
Miło mi to słyszeć 🙂
Bardzo ciekawy przepis, może też wypróbuję, bo bardzo lubię fenkuły.
Gorąco go Tobie polecam, bo uważam ten przepis za bardzo udany eksperyment. Mam nadzieję, że i Tobie posmakuje 🙂