Ha! Takiego różowego chleba to pewnie jeszcze nie widzieliście! Parę miesięcy temu w jednej z wrocławskich restauracji zaserwowano mi pewien tajemniczy czerwony bochenek. Dość szybko pomyślałem, że jest on przygotowany z udziałem buraków, co oczywiście zostało dość szybko potwierdzone przez szefa kuchni. Jak się jednak okazało, tamten piękny chleb był przygotowany na buraczanym zakwasie. Z zakwasem mam niestety trochę na bakier, więc postawiłem na wersję eksperymentalną z sokiem z buraka. Oczywiście do piekarza mi daleko, a jedyne pieczywo, jakie piekę w domu, to jest właśnie ten chleb z mąki krupczatki. Jest bezproblemowy, robi się go ekspresowo na drożdżach i ładnie zachowuje świeżość — przez 2-3 dni, a może nawet dłużej, lecz rzadko kiedy pozostaje na drugi dzień (chyba że robię go z podwójnej porcji); tak szybko znika. Koniec końców postanowiłem wykorzystać sprawdzony przepis i zamiast części wody użyć soku z buraków. Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania! Po upieczeniu chleb buraczany stał się różowy! Tak, tak, te zdjęcia to nie żaden Photoshop tylko sama natura. 😉 Dla mnie czad! Kolor fuksji otrzymała wprawdzie tylko przypieczona skórka chleba, ale w środku jest również kolorowy — czerwono-pomarańczowy. Piękny prawda? Chcecie zaskoczyć chlebożercę kolorowym własnoręcznie przygotowanym pieczywem? Upieczcie ten różowy chleb buraczany z mąki krupczatki!
SKŁADNIKI
- 500 g mąki krupczatki
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki cukru
- 30 g drożdży
- 250 ml wody
- 250 ml soku z buraków
- ½ szklanki otrębów pszennych
- 3 łyżki siemienia lnianego
- ½ szklanki nasion słonecznika (plus do posypania)
- oliwa do posmarowania formy
PRZYGOTOWANIE
- W misce połącz wszystkie suche składniki i pokrusz drożdże.
- W rondelku wymieszaj wodę z sokiem z buraków i delikatnie podgrzej. Płyn wlej do mąki i dokładnie wszystko wymieszaj. Miskę przykryj suchą ściereczką i odstaw na 20 minut, po tym czasie wymieszaj ponownie.
- Keksówkę o wymiarach 40x12 cm (lub 2 mniejsze) posmaruj oliwą i przełóż do niej ciasto. Masę wyrównaj szpatułką i odstaw na kolejne 20 minut do ponownego wyrośnięcia.
- Chleb posyp dodatkową porcją słonecznika i wstaw do piekarnika nagrzanego do 200°C.
- Chleb buraczany piecz przez 50 minut do suchego patyczka. Odstaw do całkowitego wystudzenia przed pokrojeniem na kromki.
- Pieczywo z powodzeniem możesz przechowywać 2-3 dni w suchym i szczelnym miejscu.
17 komentarzy
W tak ciekawej odsłonie chleba jeszcze nie jedliśmy 🙂
Koniecznie musicie więc spróbować 😉
Jak wspaniale wygląda 😀 Myślałyśmy, że to jakieś ciasto lub babka 😀
A to tylko chleb 😉
Nie powiedziałabym że tylko. To aż chleb i jaki piękny <3
Och, dziękuję bardzo <3
A ja mam zakwas z buraka to jak to zrobic?
Niestety ale tego nie wiem. Sam nigdy chleba na zakwasie nie robiłem i też nie wiem, jak proces będzie się różnił dla zakwasu buraczanego.
Niebo w gębie! Dziś upiekłam – połowy już nie ma 🙂 Niestety nie wiem dlaczego, ale nie uzyskałam takiego fajnego różowego koloru 🙁 Dziękuję za przepis.
Wydaje mi się, że sporo zależy od użytego soku/buraków. Niektórym osobom wyszedł ten chleb pomarańczowy, a innym jeszcze czerwony. 😮 Ale grunt, że smakuje. To mnie cieszy najbardziej. 😉
Ja mam pytanie. Czy w przypadku tego chlebka mówimy o soku z kiszonych buraków? Bo mam problem ze znalezieniem innego. Lub inaczej – jaki sok był wykorzystany w tym przepisie? 🙂
Ja wykorzystałem zwykły sok z buraków. Można go dostać w prawie każdym warzywniaku (najlepszy jest tłoczony) czy nawet w większości popularnych sklepów jak: Żabka, Piotr i Paweł, Carrefour, Tesco i w pewnie wielu innych. Kupuję go często, więc jest tam na pewno. 😉 Wiem, że w restauracji, w której podpatrzyłem taki chleb, był użyty zakwas buraczany (jak na barszcz), więc może sok z kiszonych buraków również się nada? Ja akurat nie przepadam, więc się nie odważyłem, ale może on dać ciekawy efekt. Trzeba byłoby to sprawdzić.
A ja mam pytanie odnośnie ile cały chlebek ma kcal? Chodzi mi o jego wagę po upieczeniu oraz makro? Czy jest możliwość przekazania mi tych informacji? 😀 Liczę kcal i jest mi to niezbędnie potrzebne hihi 😄😄😄
Cześć Kinga! Przykro mi, ale nie liczę kilokalorii ani makroskładników swoich przepisów. Dodanie takiej informacji jest w planach dalszego rozwoju bloga, ale póki co nie mam na to czasu. Jednakże z podaną listą składników możesz sama z łatwością obliczyć to na własny użytek. 😉
Robiłam dzisiaj eksperymentalnie ten chlebek na soku z kiszonych buraków – wczesniej robiłam na soku zwykłym , rożnica jest taka ze na tym soku z kiszonych chlebek wychodzi kwasniejszy , nie jest taki słodki jak robiony na zawykłym soku – mi osbiście podchodzi ten kwaśniejszy samak .
Od zawsze chleb z tego przepisu piekę tylko z maka+drożdze+sól+cukier+sok z buraka+woda +słonecznik tak na oko NIE DODAJE RESZTY NASION I UWAGA CHLEBEK WYCHODZI!!! daje taka informacje dla osób których odstrasza ilość potrzebnych nasion , co było w moim przypadku . czasami stosuję tez gotową mieszankę nasion do sałatek z biedronki -hello mix sałatkowy italia z orzechami pekan100g – takie biało-zielone opakowanie -wsypuję całe plus jeszcze słonecznik .
Myślę ze moja dość wyczerpująca odpowiedz pomoże innym zakłopotanym
wkradł się błąd orzechy pini są w tym mixie sałatkowym 🙂
Super! Dziękuję za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami. Na pewno Twoje uwagi będą pomocne dla innych czytelników. Lubię, jak każdy modyfikuje przepisy po swojemu, bo wtedy rodzą się nowe pomysły. 🙂 Co do nasion, to oczywiście można przygotowywać chleb na różne sposoby. Ja po prostu lubię, jak zawiera on ich jak najwięcej. 😉