Chyba już wszyscy tęsknimy za latem! Dlatego, aby trochę osłodzić oczekiwanie na cieplejsze dni, postanowiłem przygotować słoneczne babeczki z mango i kremem kokosowym. Upiekłem je z mojego ulubionego ciasta jogurtowego z dodatkiem pulpy z mango Alphonso. Dzięki temu mają piękny żółty kolor, wspaniały owocowy smak i są jeszcze bardziej delikatne. Upieczone babeczki z mango udekorowałem czapą z kremu kokosowego na bazie śmietany kremówki, śmietanki kokosowej i białej czekolady. W takim wydaniu smakują one słodko i nieco egzotycznie. Szczególnie jeśli ozdobicie je jeszcze dodatkową porcją owoców i wiórków kokosowych. 😉 Te babeczki z mango i kremem kokosowym polecam nie tylko zimą, bo tak naprawdę sprawdzą się o każdej porze roku. Możecie podać je na przyjęcie, gdy szukacie przepisu na coś słodkiego, czy jakąkolwiek inną okazję, gdy zależy Wam na czasie. 😉
SKŁADNIKI
Babeczki z mango:
- 2 jajka
- 150 g cukru
- 100 g masła
- 150 g jogurtu naturalnego (polecam typu greckiego)
- 200 g pulpy z mango z puszki (polecam Alphonso)
- 350 g mąki pszennej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
Krem kokosowy:
- 300 ml śmietany kremówki 30-36%
- 200 g śmietanki kokosowej (zebranej z wierzchu schłodzonej puszki z mlekiem kokosowym)
- 100 g białej czekolady
- 100 g wiórków kokosowych
Dodatkowo:
- 1 małe dojrzałe mango
- 1 mały owoc granatu
- 1 łyżka wiórków kokosowych
PRZYGOTOWANIE
Babeczki z mango
(Składniki powinny być w temperaturze pokojowej).
- Masło roztop w rondelku lub w mikrofali. Odstaw do wystudzenia.
- Jajka ubij z cukrem na puszystą masę. Powoli wlewaj masło, nie przerywając ubijania.
- Kolejno dodaj jogurt oraz pulpę z mango i krótko zmiksuj.
- Wsyp mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i wymieszaj z resztą masy przy pomocy szpatułki.
- Papilotki włóż do formy na muffiny i nałóż ciasto do ¾ wysokości. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C i piecz przez około 20 minut do suchego patyczka. Odstaw do wystudzenia. Jeśli babeczki mocno wyrosną, to możesz ściąć wierzch, aby je wyrównać.
Krem kokosowy
- Białą czekoladę roztop w kąpieli wodnej lub w mikrofali. Odstaw do wystudzenia.
- Schłodzoną śmietanę kremówkę ubij na sztywno. Następnie dodaj schłodzoną śmietankę kokosową i ponownie krótko ubij.
- Do kremu dodaj roztopioną białą czekoladę i dokładnie wymieszaj za pomocą szpatułki. Dodaj wiórki kokosowe i ponownie wymieszaj. Krem wstaw na pół godziny do lodówki.
- Schłodzony krem przełóż do rękawa cukierniczego z okrągłą tylką i wyłóż go na wierzch babeczek. (Możesz to również zrobić przy pomocy łyżki).
- Gotowe babeczki udekoruj pokrojonym w kostkę mango oraz pestkami granatu i posyp z wierzchu wiórkami kokosowymi. Przechowuj je w lodówce do momentu podania.
4 komentarze
Zakalec , szkoda składników i czasu , Nie polecam
Cześć Martyna, bardzo mi przykro, że babeczki Tobie nie wyszły, ale to nie powód, żeby ich nie polecać. Proporcje składników są odpowiednie i nie ma opcji, żeby wyszedł zakalec, wykonując przepis zgodnie z recepturą. Sam robiłem je kilka razy, w tym bardzo podobną babkę, gdzie ilość ciasta jest znacznie większa i wszystko idealnie się upiekło (co nawet widać na załączonym obrazku). Jesteś pewna, że dodałaś odpowiednią ilość wszystkich składników, nie zapomniałaś o proszku do pieczenia, a piekarnik był odpowiednio nagrzany. Może użyłaś innej pulpy z mango, która była rzadsza niż Alphonso? Dodatkowo wpływ na to mogą mieć składniki prosto z lodówki. Wprawdzie w przypadku babeczek aż tak na to nie uważam, bo mała ilość ciasta szybko ogrzewa się w piecu, ale może to być również powodem zakalca.
Idealny przepis na zakalce!
Typ może na czymś konkretnym się zna ale niestety nie na pieczeniu babeczek.
Jak przepisy to tylko ANIA GOTUJE!
Zwykle staram się dowiedzieć, co z przepisem jest nie w porządku i ewentualnie, gdy istnieje taka potrzeba, poprawić, ponieważ nie publikuję nieprzetestowanych receptur, ale też nie jestem istotą nieomylną. Jednakże poziom tego komentarza jest na tyle niski, co zapewne umiejętności kulinarne osoby, która go napisała. Trzeba naprawdę się postarać, żeby z takiego banalnego przepisu zrobić zakalca… U mnie wszystko upiekło się perfekcyjnie, co widać na załączonych zdjęciach.
PS. Uwielbiam, jak ludzie chwalący się swoją indolencją w Internecie zawsze pozostają anonimowi i nie pozostawiają pola na żadną polemikę.