Kilka miesięcy temu w mojej kuchni nastąpił prawdziwy szał na kaszę jaglaną. Dodaję ją praktycznie do wszystkiego. Stało się to za sprawą Smakoterapii, z której również pochodzi ten przepis, oraz grupy osób, które zachęciły mnie do wypróbowania tej jakże zdrowej i wielofunkcyjnej kaszy. Nie będę rozprawiał się teraz na temat jej zalet (jest ich mnóstwo), tylko polecę jedną z ciekawszych form jej wykorzystania – w formie wegańskich kotletów. Są one niezwykle smaczne, przypominają nieco falafel i mają ogromną ilość substancji odżywczych. Samo zdrowie!
- 1.5 szklanki kaszy jaglanej
- 1/3 szklanki lnu złocistego (zmielonego na mąkę)
- 1/2 szklanki sezamu
- 1 szklanka ziaren słonecznika
- 1/2 szklanka pestek dyni
- 1 marchew
- 1 pietruszka
- 1/2 selera
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka kuminu
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki kozieradki
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki w proszku
- sól morska
- 50 ml oleju arachidowego/sezamowego lub słonecznikowego
- sezam, słonecznik, dynia, płatki migdałów do obtoczenia (można pominąć)
4 komentarze
wyglądają bosko!
Cieszę się i dziękuję 🙂
Apetyczne! Bardzo lubię wegańskie przysmaki, a w dodatku moje ulubione orientalne przyprawy!
To bardzo się cieszę! Ja też je uwielbiam i ich wręcz nadużywam, chyba powinienem urodzić się gdzieś na Bliskim Wschodzie, albo w Indiach 😉