Wydaje mi się, że już dawno nie było żadnego przepisu na zdrowe ciacho bez cukru, glutenu i nabiału. Dlatego śpieszę do Was z nową recepturą! Oto boska tarta z kokosowo-malinową panna cottą! Wykorzystałem mój ulubiony spód z amarantusa ekspandowanego z dodatkiem oleju kokosowego i siemienia lnianego (na blogu jest również opcja z daktylami), który nie wymaga pieczenia i super łatwo się formuje. Wnętrze tarty wypełniłem kokosową panna cottą z sokiem malinowym, którą zagęściłem agarem zamiast żelatyny. Z pozostałych malin, a właściwie z pestek przygotowałem galaretkę o mniejszej średnicy, która pięknie zdobi wnętrze tarty. To fajny sposób na wykorzystanie owoców w całości. Jeśli lubisz zgrzeszyć zdrowym deserem, to ta tarta z kokosowo-malinową panna cottą jest zdecydowanie dla Ciebie! 😉
PS. Na zdjęciu ostatnia warstwa jest trochę dosztukowana, gdyż przez przypadek wylałem część panna cotty i nie udało mi się uzyskać tego samego koloru, ale z podanych proporcji spokojnie powinno Wam wystarczyć na całość.
SKŁADNIKI
Spód:
- 100 g amarantusa ekspandowanego
- 2 łyżeczki mielonego siemienia lnianego
- 50 ml wrzątku
- 2 łyżki syropu z agawy lub klonowego
- 2 łyżki oleju kokosowego
Malinowa panna cotta i galaretka malinowa:
- 500 g malin
- 1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
- 5 łyżek ksylitolu lub erytrytolu
- 2 płaskie łyżeczki agaru
Dekoracja:
- garść malin do dekoracji
- kilka kumkwatów do dekoracji
PRZYGOTOWANIE
Spód:
- Siemię lniane zalej wrzątkiem i energicznie wymieszaj.
- Do miski wsyp amarantus ekspandowany, rozgrzany olej kokosowy, syrop z agawy i siemię lniane. Wymieszaj i zagnieć rękoma, aż masa stanie się plastyczna.
- Gotowym spodem wyłóż formę na tartę o średnicy 20 cm z wyjmowanym spodem. Foremkę wstaw do lodówki na pół godziny. W tym czasie przygotuj panna cottę.
Malinowa panna cotta i galaretka malinowa:
- Maliny umieść w rondelku i gotuj przez kilka minut, aż puszczą sok. Następnie przecedź je przez sito, oddzielając sok od pestek. Sok pozostaw w rondelku, a pozostałą pulpę przelej do osobnego garnuszka.
- Do pulpy dodaj łyżeczkę agaru i 2 łyżki ksylitolu lub erytrytolu. Gotuj kilka minut, aż galaretka zgęstnieje. Następnie wylej ją na spód albo umieść w okrągłej formie o mniejszej średnicy i odstaw w chłodne miejsce, aż galaretka się zsiądzie.
- Do pozostałego soku z malin wlej mleko kokosowe, dodaj łyżeczkę agaru i 3 łyżeczki ksylitolu lub erytrytolu. Doprowadź do wrzenia i gotuj kilka minut, aż panna cotta zgęstnieje. Wylej ją całą na galaretkę malinową lub połowę na sam spód i odstaw do stężenia. Następnie połóż galaretkę i wylej pozostałą panna cottę.
- Tartę wstaw na 2-3 godziny do lodówki do stężenia.
6 komentarzy
Wygląda niesamowicie! A jak przełożyć ten przepis na mniej zdrowe składniki, tzn. żelatynę i cukier/cukier puder, żeby konsystencja pana cotty i galaretki była prawidłowa? Pozdrawiam
Hej Kasia, dziękuję i już śpieszę z odpowiedzią. Żelatyny należy dać 2 razy więcej, czyli 4 łyżeczki (po 2 na panna cottę i galaretkę). Rozprowadzamy ją najpierw w odrobinie zimnej wody, a później w odrobinie wrzątku przed połączeniem z resztą składników. A i pamiętaj, żeby ani panna cotty ani galaretki po dodaniu żelatyny nie gotować. Jeśli chodzi o cukier, to śmiało można dać 1:1 zamiast słodzików, ale najlepiej po prostu spróbować w smaku. Pozdrawiam!
Idealny deser dla diety o niskim IG. Biegnę testować 🙂
O! To czekam na informację, jak wyszło 😉
czy mogłabyś prosić o informację w jakiej wielkości formie ciasto było robione? 🙂
Informacja ta jest podana w treści przepisu – 20 cm 🙂