Katania to drugie największe miasto na Sycylii po Palermo. Jej położenie przy zatoce u podnóża czynnego wulkanu robi ogromne wrażenie. Chociaż w przeciwieństwie do Palermo nie zachwyca ona od pierwszej chwili. Znajdziemy tutaj o wiele mniej zabytków, a samo miasto przypomina wiele innych włoskich metropolii. Jednakże to nie znaczy, że Katania nie jest warta uwagi. Wprost przeciwnie! Po prostu trzeba tutaj spędzić dłuższą chwilę, przespacerować się uliczkami i w pewnym momencie stwierdzicie, że ma równie wiele do zaoferowania. To, co najbardziej odpowiadało mi w Katanii, to spokój i jednak większy porządek (dalej pozostawiający wiele do życzenia, ale jednak po kilku dniach w Palermo to się docenia). Miasto to nie jest tak zaniedbane, tłoczne i głośne, jak stolica Sycylii i przyjeżdża tutaj znacznie mniej turystów (głównie odwiedzają oni miejscowe lotnisko i jadą dalej do Syrakuz czy Taorminy). Z pewnością Katania jest znacznie przyjemniejsza do mieszkania na co dzień niż Palermo, którego momentami miałem dosyć przez wszechobecny hałas oraz bród na ulicach. Dodatkowo miejsc, gdzie zjeść w Katanii można naprawdę dobrze nie brakuje, więc każdy smakosz z pewnością będzie zachwycony!
Katania, podobnie jak inne Sycylijskie miasta, została założona przez Greków. Później rządzona była przez Rzymian, Wandalów, Arabów, Normanów i Hiszpanów, zanim wraz ze Zjednoczeniem Włoch znalazła się na stałe w Italii. Niestety z dawnych czasów niewiele się ostało poza rzymskim teatrem, termami czy odeonem. Katania przeszła dwie katastrofy – wybuch Etny w 1669 oraz trzęsienie ziemi w 1693, które zniszczyło miasto doszczętnie. Później odbudowano je w barokowym stylu, który charakteryzuje ją do dzisiaj.
Mimo że w przeciwieństwie do Palermo Katania nie zachwyca równie mocno architekturą, to zdecydowanie nadrabia doskonałym jedzeniem. To tutaj narodziła się granita (przed powstaniem lodówek, lód przechowywano na zboczach Etny) i to właśnie katańskie restauracje korzystają z bogactwa pistacji (rosną one w niedalekim Bronte), które dodają do wszystkich dań i deserów. Poza tym miejscowa kuchnia słynie z arancini (ryżowych smażonych kulek), które tutaj podaje się z ragù (arancini al sugo), pasty alla Norma (makaronu z bakłażanem i pomidorami, który powstał właśnie w Katanii), owoców morza, słodkich cassatelle di Sant’Agata (ciastek z ricottą i kandyzowanymi owocami), czy cipolliny (wypieku z ciasta francuskiego z pomidorami, cebulą, mozzarellą i prosciutto).
Zanim przejdziemy do polecanych lokali, gdzie zjeść w Katanii (ponownie głównie cukierni i kawiarni – inaczej nie byłbym sobą), zapraszam Was na krótką fotorelację z miejscami wartymi zobaczenia. Jeśli lubicie podróże poza szlakiem, gorąco polecam Wam miejscowy ogród botaniczny – Orto Botanico dell’Università di Catania oraz miejscowy cmentarz – Cimitero Monumentale di Catania, który moim zdaniem dorównuje paryskiemu Père-Lachaise. Nie należy zapominać również o miejscowym targu – La Pescheria di Catania, o którym pisałem więcej we wpisie: Najlepsze targi i bazary na Sycylii.
Gdzie zjeść w Katanii? – Restauracje, bary i trattorie
Co jak co, ale Katania to zdecydowanie raj dla każdego foodie! Nie brakuje tutaj doskonałych restauracji, barów i trattorii, w których można rozkoszować się miejscową kuchnią. Dlatego wybór odpowiedniego miejsca, gdzie zjeść w Katanii jest szalenie trudny, bo ma ona niesamowicie wiele do zaoferowania. Ja sprawdziłem kilka lokali, które mogę Wam z czystym sumieniem polecić.
Vuciata
Vuciata to jedna z bardzo wielu restauracji położonych w okolicy La Pescheria di Catania – rybnego targu. Miejsce to poznacie w szczególności po kolorowych parasolkach nad tamtejszymi ulicami. Dlatego zastanawiając się, gdzie zjeść w Katanii, warto od razu tam skierować swoje pierwsze kroki. Na szybko sprawdzając opinie i menu pobliskich knajpek najbardziej przypadła mi do gustu właśnie Vuciata. Specjalizują się tutaj w domowych makaronach mezzo pacchero i spaghetti przyrządzanych na tradycyjne sposoby. Ja spróbowałem tutaj mezzo pacchero ai pistacchi e guanciale (z pistacjami i podgardlem) oraz spaghetti con sarde, finocchietto e muddica (sardynkami, koprem włoskim i bułką tartą). Oba bardzo smaczne. Ceny za makaron są dość wygórowane i wynoszą około 15 €, dania główne zaś w okolicach 20 €.
PS. Jeśli ciekawi Was, jak smakuje pasta con le sarde, to odsyłam do mojego przepisu na ten sycylijski makaron.
*
Vuciata || Via Gisira 8, Catania
godziny otwarcia: pn-nd 10:00-23:00
Scirocco Sicilian Fish Lab
Scirocco Sicilian Fish Lab to mój katański faworyt. Z niewielkiego okienka pod słynnymi parasolkami na Piazza Alonzo di Benedetto (zaraz przy La Pescheria di Catania – miejscowym targu) serwują rożki ze smażonymi owocami morza zwane cartoccio. Ja w szczególności polecam cartoccio di calamari veraci (z przepysznymi chrupiącymi kalmarami) oraz insalata di polpo (śródziemnomorską sałatkę z ośmiornicy z ziemniakami i selerem naciowym). Ceny są bardzo przystępne 6-9 € za rożek, a wieczna kolejka przed okienkiem mówi sama za siebie. Moim zdaniem to miejsce must visit!
*
Scirocco Sicilian Fish Lab || Piazza Alonzo di Benedetto 7, Catania
godziny otwarcia: pn-nd 10:30-23:30
Fermenti – Pizza & Beer
Fermenti – Pizza & Beer to mój kolejny strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o pizzę a taglio. Miejsce znajduje się zaraz naprzeciwko Via Santa Filomena, słynącej z licznych knajpek i restauracji. Nie mając jednak ochoty na tłumy ludzi, trafiłem do niewielkiego lokalu ze świetną pizzą na kawałki. Jeśli nie wiecie, gdzie zjeść w Katanii, a macie ochotę na pizzę, to zdecydowanie Wam polecam!
*
Fermenti – Pizza & Beer || Via Umberto I 49, Catania
godziny otwarcia: wt-nd 16:00-00:00
Gdzie zjeść w Katanii? – Cukiernie, kawiarnie i lodziarnie
Po Katanii od razu widać, że to miasto łasuchów. Cukiernie, kawiarnie i lodziarnie znajdziecie praktycznie na każdym kroku. W dodatku są wiecznie zapełnione przez mieszkańców, którzy zdecydowanie wolą poranki rozpoczynać na słodko. Mnie specjalnie przekonywać nie trzeba było, bo miejscowe słodkości są naprawdę genialne!
Pasticceria Savia
Pasticceria Savia to absolutny must visit w Katanii! Nie tylko dlatego, że to najstarsza cukiernia w mieście, ale przede wszystkim ze względu na obłędne ciastka i doskonałe arancini. Pod kawiarnią jest wieczna kolejka i ciężko znaleźć wolny stolik, ale nawet jeśli Wam się to nie uda, to koniecznie musicie wziąć coś na wynos i usiąść w parku Bellini naprzeciwko – chyba nawet na ławeczce wśród zieleni wszystko lepiej smakuje. 😉 W Pasticceria Savia byłem trzy razy i spróbowałem co najmniej pół witryny. W szczególności polecam cassatella di sant’Agata oraz babà con panna. Cannoli lepsze znajdziecie w Palermo, ale też nie można im niczego zarzucić.
*
Pasticceria Savia || Via Etnea 300/302/304, Catania
godziny otwarcia: wt-nd 7:45-21:30
Panificio La Farina Antony
Drodzy Państwo – Panificio La Farina Antony to miejsce, które musicie odwiedzić, jeśli jesteście pistacjożercami! Dlatego wspominałem już o nim w przewodniku 10 rzeczy, które każdy foodie musi zrobić na Sycylii. Tutaj każde ciastko, każdy wypiek jest wypełniony tymi orzeszkami po brzegi. Piekarnia ta znajduje się na końcu świata (patrząc od centrum), ale zdecydowanie warto wybrać się tutaj na dłuższy spacer i spalić trochę kalorii przed popełnieniem ciężkiego grzechu obżarstwa. 😉 Ich bombe con crema al pistacchio (drożdżówka z kremem z pistacji) to absolutny majstersztyk. Poza tym znajdziecie tutaj crostatine – tarteletki z kremem, cannoli oblane suto czekoladą czy słone pistacjowe przekąski. Nie pożałujecie tej wyprawy!
*
Panificio La Farina Antony || Via S. Filippo Neri 34, Catania
godziny otwarcia: pn-so 7:30-14:30 i 17:00-21:00
Comis Ice Cafè
Comis Ice Cafè miałem na swojej liście jeszcze przed wyjazdem i już wtedy wiedziałem, że serwują tutaj najlepszą pistacjową granitę w Katanii. Cóż, źródła internetowe się nie pomyliły, bo to był prawdziwy obłęd! Cudownie kremowa i tak pyszna, że do teraz o niej marzę w nocy. Jeżeli kochacie pistacje, to musicie tutaj przyjść. W dodatku lodziarnia położona jest na pięknym placu – Piazza Vincenzo Bellini. Poza granitą mają tutaj także świetne gelato – te z mango to był sztosik!
*
Comis Ice Cafè || Piazza Vincenzo Bellini 8, Catania
godziny otwarcia: wt-nd 7:30-21:00
Don Peppinu
Don Peppinu to popularna sieć lodziarni na Sycylii. Chwalą się zdobyciem 1. miejsca w rankingu najlepszych lodów we Włoszech i po spróbowaniu tamtejszej pistacji trudno mi zaprzeczyć – była pyszna, dlatego mogę z czystym sumieniem polecić. Poza tym w Don Peppinu mają świetne czekolady z Modici, które kupiłem przy okazji na prezent.
*
Don Peppinu || Via Etnea 20, Catania
godziny otwarcia: nd-cz 09:00-00:00, pt 09:00-01:00, so 09:00-02:00
Insigne Cafè
O Insigne Cafè przeczytałem na wielu blogach przed podróżą, które rekomendowały tę kawiarnię na listach, gdzie zjeść w Katanii, więc nie omieszkałem tego miejsca odwiedzić. Specjalizują się tutaj przede wszystkim w monoporcjach i tradycyjnych sycylijskich słodkościach. Ja spróbowałem cassatella di sant’Agata i była bardzo słodka, ale równie smaczna. 😉 Nie była to może moja ulubiona cukiernia w Katanii (i mam do nich ogromny żal, że przy dwóch podejściach nie mieli już słynnych cornetto al pistacchio), ale przy okazji spaceru na głównym deptaku Via Etnea można zajrzeć i spróbować tamtejszych słodkości.
*
Insigne Cafè || Via Etnea 97, Catania
godziny otwarcia: pn-nd 07:30-00:00