Czy istnieje jakiś lepszy sposób na ochłodę w gorące letnie dni niż herbata mrożona podana w szklance pełnej kostek lodu? Ja myślę, że nie! Co najwyżej może ona konkurować z domową lemoniadą albo jakimś dobrym kraftowym piwem, ale tego typu trunki zostawmy lepiej na późniejszą porę. 😉 Kiedyś będąc mniej świadomym konsumentem, byłem wręcz uzależniony od iced tea pewnej znanej marki. Butelka orzeźwiającej herbaty o brzoskwiniowym smaku była dla mnie obowiązkowym napojem w każdy słoneczny dzień. Niestety sklepowe napoje są pełne cukru i sztucznych aromatów, a brzoskwiniowa herbata mrożona z mojego przepisu posiada tylko naturalne składniki, ma niedużo kalorii i smakuje znacznie lepiej niż gotowiec z plastikowej butelki.
Sposobów na przygotowanie domowej iced tea jest wiele. Również w tym przepisie proponuję dwa rozwiązania. Pierwsze szybsze zakłada włożenie brzoskwiń do gotowego naparu i pozostawienie ich, aby herbata nabrała delikatnego smaku owoców, który dodatkowo spotęgowałem dodatkiem samodzielnie wyciśniętego soku (za pomocą wyciskarki wolnoobrotowej). W drugim sposobie polecam wykorzystanie lekkiego syropu z niewielką ilością cukru. U mnie pozostał on po przygotowaniu brzoskwiniowego sorbetu, ale można ugotować go osobno. Wystarczy umieścić owoce w rondelku, zalać niewielką ilością wody i dodać odrobinę wybranego słodzika: miodu, syropu klonowego, cukru, erytrytolu lub ksyliotru. W obu przypadkach brzoskwiniowa herbata mrożona smakuje równie dobrze i stosuję te metody zamiennie. Aby podkręcić jej smak jeszcze bardziej, dorzucam zawsze cytrynę i czasami również miętę. Wtedy napój jest jeszcze bardziej orzeźwiający.
Co do samego herbacianego naparu to można przygotować go zarówno z czarnej herbaty (wtedy najbardziej przypomina on popularne iced tea), jak i z zielonej, czerwonej lub białej. Nie podaję sposobu parzenia, ponieważ wszystko zależy od gatunku herbaty wybranego przez Was. Ważne jest jednak, aby napar nie był zbyt mocny (przeparzony), ponieważ stanie się gorzki i będzie wymagał większej ilości cukru. W przypadku herbaty czarnej dobry sposobem jest również zaparzenie jej metodą cold brew, czyli po prostu zalanie zimną wodą i wstawienie do lodówki na całą noc z kawałkami delikatnie rozgniecionych brzoskwiń. Wtedy napój będzie delikatniejszy i bardziej owocowy. Także nie ma jednego najlepszego sposobu przygotowania brzoskwiniowej herbaty mrożonej w warunkach domowych. Każdy z nich sprawia, że napój smakuje nieco inaczej. Dlatego zachęcam do własnych eksperymentów i niech ten przepis stanie się tylko wskazówką do uzyskania idealnej iced tea.
SKŁADNIKI
- 1 l wody
- 4 łyżeczki sypanej czarnej herbaty (polecam z dodatkiem trawy cytrynowej)
- 4 dojrzałe brzoskwinie (lub 2 brzoskwinie i 100 ml syropu brzoskwiniowego pozostałego z tego przepisu)
- 1 cytryna
- 2 łyżki miodu (można zastąpić cukrem, syropem klonowym, ksylitolem lub erytrytolem)
- kostki lodu do podania
PRZYGOTOWANIE
- Zaparz herbatę według zaleceń producenta (zwykle przez około 3-5 minut), a następnie odcedź ją z fusów.
- Do jeszcze ciepłej herbaty włóż dwie pokrojone w ósemki brzoskwinie, dodaj miód lub inny wybrany słodzik i odstaw napój do wystudzenia.
- Z pozostałych brzoskwiń wyciśnij sok w sokowirówce lub wyciskarce i dodaj go do herbaty. Możesz go przecedzić najpierw przez sitko, aby był bardziej klarowny. (Zamiast soku i dodatku miodu możesz wykorzystać również syrop brzoskwiniowy z tego przepisu).
- Wyciśnij sok z połowy cytryny i połącz go z herbatą. Resztę owocu pokrój na plasterki i również włóż do napoju.
- Herbatę przelej do szklanek i podawaj z dużą ilością lodu.