Nareszcie! Długo oczekiwany przeze mnie rabarbar pojawił się w końcu na straganach. Na pierwszy ogień poszła rozkoszna tarta z jego udziałem. Maślany kruchy spód, klasyczny waniliowy krem budyniowy i przepyszny karmelizowany rabarbar: słodko-kwaśny, pachnący cynamonem. Chyba więcej mówić nie trzeba… Różowo mi! A Wam? 😀
SKŁADNIKI
Kruche ciasto:
- 210 g mąki pszennej
- 130 g zimnego masła
- 2-3 łyżki cukru pudru
- ¼ łyżeczki soli morskiej
- 1 żółtko
- 30 ml mleka
Crème pâtissière:
- 3 żółtka
- 300 ml pełnego mleka
- ½ laski wanilii
- 20 g mąki pszennej
- 20 g mąki ziemniaczanej
- 50 g cukru
- 30 g masła w temperaturze pokojowej (opcjonalnie)
Karmelizowany rabarbar:
- ok. 500 g rabarbaru (5-6 lasek)
- 100 g cukru
- 2 łyżki wody
- 1 łyżka soku z cytryny
- ¼ łyżeczki cynamonu
PRZYGOTOWANIE
Ciasto kruche
- Mąkę wsyp do miski i wymieszaj z solą oraz cukrem pudrem. Posiekaj masło, dodaj żółtko oraz wlej mleko. Zagnieć kruche ciasto i wstaw je na 30 minut do lodówki. Schłodzone rozwałkuj i przełóż do prostokątnej formy na tartę lub szerokiej keksówki, wysmarowanej uprzednio masłem i wysypanej mąką. Ponownie wstaw do lodówki na 30 minut.
- W tym czasie nagrzej piekarnik do 180ºC. Ciasto ponakłuwaj dokładnie widelcem i piecz przez około 30-35 minut, aż będzie brązowozłote.
Crème pâtissière
- W garnku zagotuj 250 ml mleka z cukrem i laską wanilii. Gdy mleko osiągnie wysoką temperaturę, wyjmij wanilię, a garnek zdejmij na chwilę z ognia. W osobnym garnuszku połącz żółtka z 50 ml mleka oraz mąką pszenną i ziemniaczaną.
- Do gotującego się mleka szybkim ruchem wlej otrzymaną pastę i dokładnie ją rozprowadź. Wstaw z powrotem na palnik i cały czas mieszając, doprowadź zgęstnienia. Górę garnka przykryj folią spożywczą (by nie utworzył się kożuch) i wstaw całość do zimnej wody, celem przestudzenia.
- Masło ubij do białości i dodawaj łyżka po łyżce masę budyniową, nie przerywając miksowania. Krem wyłóż na kruchy spód.
Karmelizowany rabarbar
- Rabarbar potnij na kawałki o szerokości foremki. Na patelnię wsyp cukier oraz wlej wodę, wymieszaj i rozprowadź dokładnie po całym dnie. Wstaw na ogień i doprowadź aż rozpuszczenia cukru, nie mieszając ani razu. Poczekaj, aż cukier będzie brązowozłoty i wrzuć pocięty rabarbar.
- Polej całość sokiem z cytryny i posyp cynamonem. Gotuj całość przez około 5 minut, mieszając wszystko powoli i dokładnie. Należy wyłapać moment, w którym rabarbar będzie już miękki, ale jeszcze nie zacznie się rozpadać. Wyjmij go teraz na talerz i odstaw do wystudzenia.
- Na sam koniec poukładaj kawałki rabarbaru na kremie. Tartę podawaj schłodzoną.
54 komentarze
To jest właśnie jeden z tych przepisów, do którego się przymierzam co roku i jakoś mi nigdy się nie udaje go zrobić. Wygląda naprawdę smakowicie.
To chyba czas najwyższy go wykonać 😀
Nie przypuszczałem, że z rabarberu można zrobić tak efeketowną tartę, wspaniale się prezentuje 🙂
Dziękuję! Starałem się 😉
Pięknie wyszło, musi być super smak 😉
Był idealny: nie za słodki, nie za kwaśny – w sam raz 😉
Jaka piękna twoja tarta. Az chce się jeśc i nie mogę się napatrzeć. Rabarbar bardzo lubię 🙂
Bardzo mnie to cieszy! 😀
Wow wygląda obłędnie i tak różowo, z chęcią bym taki zjadła, muszę się rozejrzeć za rabarbarem 🙂
Koniecznie! Sezon na niego w końcu tak krótko trwa, że trzeba go w pełni wykorzystać 😉
och, gdybym ja tylko mogła to jeść!
Mogę Tobie przysłać kawałeczek, jeśli chcesz? 😀
rozpływam się na sam widok…. PYCHA!
Ojej! Dzięki 😉
Do rabarbaru nie musisz nas przekonywać! 😀 Zajadamy się nim od dwóch tygodni 😛 Twoja propozycja podania jest extra 😀
Tak długo? 😮 To ja myślałem, że odkryłem pierwszy tegoroczny rabarbar, a tu proszę 😛
Mamy własny domowy rabarbar 🙂 Czyli z pierwszej ręki xD
To zazdrość mnie zżera, bo mój domowy jest baaardzo opóźniony. 😛 Dopiero powolutku się różowi 😀
Krem! krem wyjadłabym calusieńki:)
Haha, to tak jak ja 😛
Ja też nie mogłam się doczekać rabarbaru 🙂 Ale smakowita i piękna tarta !!!
To widać, że rabarbarowi z nas miłośnicy 😀 Dziękuję 😉
Mmm, obłędna tarta <3
Ślicznie dziękuję! <3
Chcę ją<3
Miło <3 Mogę się podzielić ;D
Wygląda obłędnie! Daj trochę 😉
Haha, nie ma sprawy, tylko musisz się pospieszyć, bo inaczej zostaną same okruszki 😀
Piękna tarta! Idealnie rozpoczęty sezon na rabarbar 🙂
Cieszę się bardzo <3
Cudowna tarta ,przypomina mi owocowe pianino.
Ojej, owocowe pianino…. jak to ładnie brzmi! 🙂
Właśnie kupiłam rabarbar i zastanawiam się co dobrego z nim zrobić ;).
Crème pâtissière – pyszny 😉
To może właśnie tartę? 😀
PS. To w końcu jeden z najlepszych francuskich kremów cukierniczych 🙂
skąd tak wcześnie rabarbar? 🙂
Tarta wygląda bosko.. <3
Ze straganu 😀 Bo ten na ogródku dopiero się różowi, więc trzeba jeszcze poczekać 🙁
Rabarbarowe smaki to ja uwielbiam. Zawsze mrozimy w sezonie rabarbar, żeby mieć do zimowej drożdżówy 🙂
Ja właśnie też muszę tak w końcu zrobić ^^
Ja też kocham rabarbar i już obmyślam, co z niego przygotuję w tym roku. Wspaniała tarta, bardzo apetyczna, szczególnie ten karmelizowany rabarbar 🙂
Haha, ja za to już mam całą listę na rabarbarowe desery dawno przygotowaną 😀 I dziękuję za komplement 😉
Tęsknie za rabarbarem 🙂 muszę się wybrać na lokalny bazarek, może tam go znajdę ! 🙂
Koniecznie! Przecież sezon na niego tak krótko trwa, że trzeba go w pełni wykorzystać 🙂
Poproszę kawałeczek tego cuda!
Ależ proszę śmiało się częstować 😀
Dobrze, że nie mieszkasz u mnie bo nie zdążyłbyś nawet spróbować tego co gotujesz! 😛 Jakbym napisała: to wygląda apetycznie to bym skłamała- to wygląda mega apetycznie! Ja po prostu…chcę to zjeść! Ale nie mogę znaleźć rabarbaru- smuteczek; ściskam! Kaś.
Haha! To byłby w sumie najlepszy komplement i taka przymusowa dieta dla mnie xD Ale chyba by mi to specjalnie nie przeszkadzało – uwielbiam karmić moimi wypiekami innych 😀
Piękna!
Dziękuję 😉
wygląda ślicznie 🙂
Serdecznie dziękuję 🙂
Jest przepiękna! <3
Dziękuję Mistrzu Cukiernictwa! Twoje słowa uznania mają zawsze podwójną wartość 😀
Zrobiłam tartę, jest pyszna, ale najlepszy był pomysł dodania do rabarbaru cynamonu. W sumie zjadłam połowę rabarbaru z patelni i musiałam zrobić dodatkowa porcję aby przykryć całą tartę. Nie przypuszczałam że rabarbar i cynamon do taki zgrany duet.
Pozdrawiam
Madalena
Uśmiałem się, jak przeczytałem Twój komentarz. Głównie dlatego, że sam zrobiłem tak samo. Chyba powinienem dopisać ostrzeżenie w przepisie, że konieczna jest tutaj podwójna porcja rabarbaru ?
Również serdecznie pozdrawiam!