SKŁADNIKI
Ryż z kalafiora i słonecznika:
- 1 szklanka słonecznika łuskanego
- 1½ łyżeczki soli
- 2 szklanki zimnej wody
- 1 mały kalafior
- 30 g pasty miso
- 2 łyżeczki octu ryżowego
- sok z ½ cytryny
Do sushi:
- 1 marchew
- 1 burak
- 1 okrągła biała rzodkiew
- kilka listków jarmużu
- kiełki rzodkiewki
- 5-6 arkuszy glonów nori
Do podania:
- marnowany imbir
- sos sojowy
PRZYGOTOWANIE
- Słonecznik zalej zimną wodą, wsyp ½ łyżeczki soli, wymieszaj i odstaw na całą noc. Następnego dnia odlej wodę i przepłucz go. Później umieść go w kielichu blendera lub malakserze i zmiksuj na pastę. Pamiętaj, aby nie przesadzić z miksowaniem! Słonecznik przełóż do miski.
- Do blendera wrzuć podzielony na różyczki kalafior i powtórz czynność, aż otrzymasz ziarnistą strukturę. Połącz ze słonecznikiem. Dodaj pastę miso, ocet, sok z cytryny i płaską łyżeczkę soli. Wymieszaj dokładnie. W razie potrzeby przypraw wg uznania.
- Warzywa korzenne obierz i pokrój w słupki. Nori ułóż na bambusowej macie do sushi. Na arkuszu glonów kładź ryż z kalafiora do dwóch trzecich wysokości.
- Następnie na środku ryżu wzdłuż słupki warzyw, pocięty na kawałki jarmuż i kiełki rzodkiewki. Zwiń całość przy pomocy maty jak tradycyjne sushi. Odkrój końcówki, a każdy rulon sushi pokrój na około 8 równych kawałków.
- Sushi podawaj z sosem sojowym i kawałkami marynowanego imbiru.
34 komentarze
Na maxa intrygujący przepis! Muszę się za niego kiedyś koniecznie zabrać 😉
Gorąco polecam, bo takie sushi to zupełnie nowy wymiar popularnego dania 🙂
Wygląda cudnie i jestem strasznie ciekawa tego smaku !
Nie pozostaje mi nic innego jak polecić je Tobie wypróbować 🙂
Już od jakiegoś czasu przymierzamy się do ryżu z kalafiora ale taką wersją sushi pokazałeś moc 😀
Ryż z kalafiora to w sumie nic prostszego – minuta mielenia blenderem i gotowe. 😉 I dzięki, bo to sushi faktycznie ma moc 😀
W sumie to jakby nie patrzeć to robiłyśmy już go nie raz przy okazji robienia pizzy z kalafiora ale nigdy jeszcze nie jadłyśmy go zamiast ryżu do obiadu 🙂
Ja w sumie też nie. Może faktycznie jest to coś, co warto nadrobić. Dzięki za podrzucenie pomysłu! 😀
Suuuper, muszę spróbować…
Polecam! 🙂
mniam w takiej wersji jeszcze nie jadłam 🙂
Moja rada w związku z tym jest tylko jedna: biegnij moczyć słonecznik, a już niedługo będziesz mogła taką wersję wypróbować 🙂
Moja mama uwielbia sushi ale w takiej wersji na pewno nie jadła. Muszę jej takie zrobić 🙂
Myślę, że się ucieszy. Szczególnie jeśli lubi eksperymenty w kuchni 🙂
Wygląda idealnie i apetycznie,ale żadne siły nie zmuszą mnie do zrobienia więc smak Twojego sushi pewnie do końca moich dni pozostanie mi nieznany-nie dojrzałam do tak wysokiego poziomu:)))
Ale to jest super proste! Nawet łatwiej zrobić takie raw sushi, niż tradycyjne, gdzie odpowiednie przygotowanie ryżu to już pewna sztuka. Co więcej sam proces przygotowania nie zajmuje dłużej niż 30 minut, pomijając oczywiście etap moczenia słonecznika 🙂
WoW, ale super pomysł na zastąpienie ryżu. U nas kiedyś kalafior zastąpił kuskus. Chętnie bym taką rolkę zjadła, muszę podpuścić domowego sushirobota do produkcji. :)))
Zachęć go koniecznie 😀
PS. Gdzie można dostać sushiroboty? Też chciałbym jednego, haha 😀
Kocham sushi, w każdej postaci<3
To zupełnie tak, jak ja 😀
Nie lubię tradycyjnego sushi, bo nie jadam surowej ryby, ale taką warzywną wersję spróbowałabym bardzo chętnie 🙂 P.s. Gdzie można kupić te czarne deseczki? Widziałam je już na wielu blogach i bardzo mi się podobają 🙂
Dlatego polecam Ci je Zuza ogromnie. Takiego raw sushi nie można kompletnie porównać z tradycyjnym 😉 A te czarne deseczki to talerze z kamienia łupkowego. Moje kupiłem w à Tab 😉
Dzięki! Teraz przynajmniej wiem, jak to się nazywa i czego mam szukać 🙂
Nie ma sprawy! Ja też, zanim przypadkiem na nie natrafiłem, to nie wiedziałem, czego mam szukać i początkowo rozglądałem się za takimi kafelkami w sklepach budowlanych 😀
Kocham sushi w każdej postaci, więc i to na pewno przypadłoby mi do gustu 🙂
Dzisiaj robię pizzę na cieście z kalafiora, ale mastępnym razem będzie sushi, bo ten przepis mnie zaintrygował 🙂
Pizzę na cieście z kalafiora też muszę w końcu zrobić, bo chodzi za mną już od dawna 😀
Perfekcja 🙂 Narobiłeś mi smaka na sushi i pewnie znowu nie przejdzie dopóki nie zjem 🙂 Mega foty!
Cieszę się, że moje zdjęcia wywołują w Tobie takie odczucia. I nie mam na co czekać, trzeba robić, skoro naszła Ciebie taka ochota 😀
Ale apetycznie i pomysłowo! 😀
Ale się cieszę 😉
Ojej, bosko to wygląda 🙂
Dziękuję!
Czy ten kalafior jest surowy?
Tak, surowy.