SKŁADNIKI
Ciasto kakaowe:
- 150 g mąki pszennej
- 120 g cukru
- 50 g kakao
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki soli
- 2 jajka
- 125 ml maślanki
- 80 ml oleju rzepakowego
- 50 ml wody
Solony karmel:
- ¾ szklanki brązowego cukru trzcinowego
- 100 g masła
- 100 ml śmietany kremówki 36%
- sól morska (ilość wg uznania)
Krem karmelowy:
- ¾ solonego karmelu z przepisu powyżej
- 150 g masła w temperaturze pokojowej
Krem waniliowy:
- 1 laska wanilii
- 2 żółtka
- 200 ml mleka
- 50 g cukru
- 20 g mąki ziemniaczanej
- 20 g mąki pszennej
- 75 g masła w temperaturze pokojowej
- 30 g + 30 g białek
- 75 g mielonych migdałów
- 75 g cukru pudru
- 75 g + 15 g cukru kryształ
- 25 ml wody
- kakao lub barwniki w proszku
Dekoracja:
- makaroniki
- popcorn
- draże śmietankowe
- pralina toffee
PRZYGOTOWANIE
Ciasto kakaowe
- Wszystkie składniki suche i mokre połącz w osobnych miskach i wymieszaj. Następnie zawartość obu misek połącz ze sobą, możesz użyć miksera lub po prostu łyżki. Ciasto wylej do formy o średnicy 18-20 cm pokrytej od spodu papierem do pieczenia.
- Piecz 40-50 minut w 180°C do suchego patyczka. Wyjmij i odstaw do całkowitego wystudzenia. Następnie za pomocą noża oddziel ciasto od formy, zdejmij papier ze spodu, odetnij delikatną górkę, aby wyrównać ciasto i podziel na dwa blaty.
Solony karmel
- W rondelku umieść wszystkie wymienione składniki (oprócz soli) i wstaw na średni ogień. Gotuj aż do całkowitego rozpuszczenia się cukru, często mieszając. Następnie zmniejsz ogień na minimum i pozwól karmelowi powoli gęstnieć. Mieszaj go od czasu do czasu.
- Całkowity czas gotowania powinien wynieść 30-40 minut, aż karmel będzie miał konsystencję gęstego kisielu. Odstaw do przestudzenia, a następnie dopraw solą. Ja wsypuję około ¼ łyżeczki. Karmel wystudź całkowicie.
Krem karmelowy
- Masło utrzyj mikserem na biały puch. Następnie powoli wlewaj część karmelu (musi mieć temperaturę pokojową!), nie przerywając miksowania. Krem wstaw na kwadrans do lodówki, a następnie zmiksuj ponownie. Gotowy krem powinien być gęsty na tyle, by móc się rozsmarowywać.
Krem waniliowy
- W rondlu podgrzej mleko wraz z przeciętą na pół laską wanilii. Żółtka utrzyj z cukrem na puszystą masę. Następnie dodaj obie mąki i zmiksuj ponownie do gładkości. Rondel ściągnij z ognia, wyjmij laskę wanilii i zacznij powoli dodawać masę, cały czas mieszając energicznie trzepaczką.
- Garnek wstaw z powrotem na ogień, cały czas mieszaj i gotuj, aż krem zgęstnieje i uzyska konsystencję gęstego budyniu. Następnie przełóż do salaterki, przykryj folią spożywczą i odstaw do całkowitego wystudzenia.
- Masło utrzyj mikserem na puszystą masę i zacznij dodawać krem łyżka po łyżce. Gdy uzyskasz jednolitą konsystencję, masę odstaw na pół godziny do zgęstnienia w lodówce.
Makaroniki
- Makaroniki możesz kupić gotowe lub upiec z przepisu poniżej (wychodzi około 30 sztuk).
- Migdały i cukier puder zmiksuj w malakserze, a następnie przesiej. Połącz z częścią białek (30 g) i odstaw. Cukier kryształ (75 g) wsyp do rondla, połącz z wodą i wstaw na mały ogień. Gotuj, nie mieszając ani razu, aż syrop osiągnie temperaturę 118ºC. W tym czasie ubij białka na sztywno, dodając pod koniec miksowania 15 g cukru.
- Gorący syrop wlewaj bardzo powoli do białek, ubijając je na najmniejszych obrotach miksera. Później miksuj je przez kolejne 5-10 minut, aż błyszcząca beza osiągnie temperaturę pokojową. Bezę dodawaj w trzech partiach do masy migdałowej, za każdym razem dokładnie ją rozprowadzając. Masę podziel na 3 części. Do każdej dodaj odrobinę kakao lub barwnika (brązowy i pomarańczowy), aż uzyskasz żądany kolor i dokładnie wymieszaj.
- Masę umieść w rękawie cukierniczym rozprowadź na silikonowej macie do pieczenia makaroników. Możesz piec je również na niewoskowanym papierze do pieczenia lub macie teflonowej, wtedy uformuj okręgi o średnicy 3-4 cm.
- Ciasteczka odstaw na 30-60 minut do wysuszenia, aby z wierzchu powstała twarda skorupka. Piecz w 160ºC przez 12-15 minut. Odstaw do wystudzenia, a następnie ściągnij je z maty. Gotowe makaroniki przełóż kremem karmelowym (tylko kilka) i waniliowym (resztę).
Przekładania i dekoracja
- Blat posmaruj pozostałą częścią kremu waniliowego i przykryj kawałkiem ciasta. Boki oraz górę tortu wysmaruj kremem karmelowym, wyrównując go szpatułką zanurzaną we wrzątku. Tort wstaw do lodówki na pół godziny.
- Po tym czasie podgrzej pozostałą część solonego karmelu w rondlu, ale tylko do momentu, aż stanie się lejący. Rozlej go na górze tortu i szybko (zanim całkowicie zastygnie) ozdób popcornem, makaronikami i cukierkami. Popcorn możesz również polać odrobiną karmelu.
- Gotowy tort wstaw do lodówki, aby zarówno krem, jak i karmel stężały. Tort przed podaniem dobrze wyjąć na kwadrans z lodówki.
42 komentarze
Każda moja próba zrobienia makaroników kończyła się fiaskiem – może tym razem się uda! 🙂
Ilo
Niestety makaroniki to bardzo kapryśne ciasteczka! Nawet mnie często nie wychodzą, albo część wyjdzie, a część nie. Jednak te na bezie włoskiej (jak w tym przepisie) są najbezpieczniejsze i w 90% przypadków pieką się idealnie. Życzę powodzenia! 🙂
WooooooooooooooooooooooWwwwWW!!!! 🙂
Haha, najdłuższe WOW ever, dzięki! 😀
Twój tort wygląda bajecznie ! Uwielbiam makaroniki, to moje ulubione francuskie ciasteczka, ale przyznam, że jeszcze nie opanowałam dobrze sztuki ich przygotowywania. Ale na bezie włoskiej jeszcze próbowałam, więc na pewno spróbuję.
Bardzo dziękuję! <3 Zaś co do makaroników, to mimo że sam upiekłem ich spokojnie kilkaset, to i tak czasem potrafią nie wyjść, więc spokojnie. 😉 Jednak metodę na bezie włoskiej śmiało polecam – jest mniej kapryśna niż francuska 😉
Oj brzmi cudownie, a smak kupuję w ciemno 😀
Cieszę się! 🙂
wygląda jak.. z obrazka <3 piękny!
Dziękuję! <3
Prawdziwa perełka! Brawa dla Twojej Babci 🙂
Dziękuję, a brawa przekazuję 😉
Wygląda imponująco! 🙂
OLA.P
Szalenie mi miło! 🙂
haha babcia pierwsza klasa 😀 no i chętnie bym zajrzała do wnętrza tortu :p
Jeszcze zrobi mi konkurencję! Haha, bo nie dość, że w gotowaniu lepsza, to jeszcze jakie zdjęcia potrafi zrobić! 😀 A wnętrze niestety pozostanie tajemnicą, tort był prezentem, więc nie mi było dane się nim podzielić 🙁
Tort wygląda bosko!:) Ciekawa jestem takiego połączenia smaków:D
Masz bardzo utalentowaną babcię;)
Wiem! Jest zdolna jak mało kto! 😉 A połączenie jest pycha, polecam wypróbować! 😉
Ten tort zadowoli każdego! Ty spisałeś się słodko a Babcia na medal 😀
Podwójnie dziękuję w imieniu swoim i Babci! 😉
O takim torcie marzymy na urodziny! 😉 A w sumie to jeszcze żadna z nas takowego nigdy nie dostała.. Z Twoim przepisem zrobimy go sobie same 😀
W sumie sprawdza się tu stara prawda – jeśli chcesz dostać coś fajowego, to najlepiej zrób to sobie ten prezent sam! 😀 Będę czekał na Wasze efekty! Koniecznie się nim pochwalcie, jeśli uda się Wam go upiec 😉
Bajeczny ! Istna rozpusta dla oka i języka 🙂
Ma się rozumieć, jak już szaleć to szaleć! 😀
Bajeczny torcik, słodka pokusa na weekend 🙂
Dziękuję! 🙂
A ja mam pytanie który krem jest gdzie? Czy krem waniliowy i karmelowe jest w środku i na zewnątrz?
Cześć Agata! Tyle osób już upiekło ten tort i nikt nie zwrócił mi na to uwagi, że ja (gapa) zapomniałem tego napisać. Oba kremy są w makaronikach plus krem waniliowy jest w środku tortu, zaś karmelowy na wierzchu i jego brzegach. Dziękuję za zauważenie braku tej informacji! 🙂
Przepiękny tort i ten solony karmel cudo :):) a zdjęcia wspaniałe widać, że babcia ma talent, pozdrowienia dla niej 🙂
Solony karmel to najlepszy cukierniczy wymysł, jaki kiedykolwiek powstał! 😀 Och ma i to wielki! Pozdrowienia oczywiście przekażę! 😉
Ale wypasiony tort! wygląda przepięknie,zauroczył mnie do tego stopnia,że nie zauważyłam ze ozdabia go popcorn myśląc,że to kwiaty:)))Babcia ma talent,brawo:)
Haha, w sumie kwiaty to też fajny pomysł na dekorację – wykorzystam je może przy następnym torcie! Ma, to pewne, może nawet po niej go odziedziczyłem (choć trochę), haha 😀
Przewspaniały! 😀 I jeszcze ten popcorn udający kwiaty białego bzu 😀
Brawa dla Pani Babci 🙂
Brawa przekazuję, a za komplement w stronę tortu dziękuję 🙂
Łał, robi wrażenie!
Bardzo mi miło! 🙂
Pomysł z popcornem jest idealny!
Fajnie, że przypadł on Tobie do gustu 🙂
Czy można zrobić go dzień szybciej?
Tak, oczywiście, chociaż polecam ozdobić go makaronikami i popcornem dopiero w dniu podania, ponieważ dekoracja straci chrupkość po nocy w lodówce. Prace nad tortem można również podzielić na dwa dni: w jeden dzień przygotować ciasto i kremy, a drugiego złożyć całość.
Wersja makaronikowa mnie przerosła, więc zrobiłem z inną dekoracja i dodatkowym przełożeniem smażonymi bananami. Pycha, choć jak dla mnie fajnie byłoby w którymś kremie zastąpić masło czymś lżejszym.
Uwaga praktyczna – nie przegrzejcie karmelu bo się rozdzieli z masłem i cała robota od nowa.
Pomysł ze smażonymi bananami też jest super — pasują tutaj idealnie 🙂 Co do kremu, to już opracowałem nowy, nieco lżejszy na bazie bitej śmietany i mascarpone. Wcześniej próbowałem na samej śmietanie i niestety był za rzadki. Może przy okazji kolejnego karmelowego tortu opracuję nowy przepis. 🙂
PS. Uwaga jak najbardziej w punkt. Dopiszę do przepisu.