Prosta, intrygująca i zniewalająca. Tak w trzech słowach można opisać tę oryginalną sałatkę z selera naciowego i dzikiego ryżu. Co sprawia, że jest tak pyszna? Po pierwsze orzeźwiający seler, po drugie aromatyczny dziki ryż, po trzecie chrupiące orzechy oraz słodkie rodzynki, a po czwarte azjatycki słodko-kwaśny dressing na bazie sosu sojowego i limonki z ostrą papryczką chili, który spaja wszystkie smaki. Sałatkę tę wymyśliłem wiele lat temu, szukając pomysłu na wykorzystanie dzikiego ryżu i był to strzał w dziesiątkę, bo przygotowuję ją od tego czasu bardzo często. Uwielbiam ją pakować do lunchboxa i zabierać ze sobą na drugie śniadanie do pracy. Jest niezwykle pożywna i smakowita.
Podstawowym składnikiem sałatki jest wspomniany dziki ryż, który de facto ryżem nie jest (chociaż należy do tej samy podrodziny roślin). Znany jest on również pod nazwami: owsa wodnego lub zizany wodnej, co jest związane z bagnistymi terenami, na których rośnie. Dziki ryż ma charakterystyczne długie czarne lub ciemnobrązowe ziarna i cudowny orzechowy aromat, który aż się prosi o wykorzystanie go w kuchni. Jedynym jego minusem jest długi czas gotowania, ale warto – smak Wam to wynagrodzi. Jeżeli nie uda się Wam zdobyć dzikiego ryżu, to można również wykorzystać czarny ryż. Innych odmian nie polecam (próbowałem) i efekt nie jest taki sam.
SKŁADNIKI
- 200 g dzikiego ryżu (2 saszetki)
- 1 pęczek selera naciowego
- 2 papryczki chili
- 150 g orzechów arachidowych lub włoskich
- 150 g złotych rodzynek chilijskich
- 1 limonka
- 2 ząbki czosnku
- 2-3 cm świeżego imbiru
- 3 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżeczki brązowego cukru lub miodu albo syropu z agawy
- pół łyżeczki soli
PRZYGOTOWANIE
- Ryż wrzuć na nieosolony wrzątek (ok. 600 ml) i gotuj przez przynajmniej 40 minut. Dziki ryż będzie po tym czasie jeszcze lekko twardy. Jeśli wolisz bardziej miękkie ziarna, podgotuj go jeszcze trochę. Następnie wystudź w dużej ilości zimnej wody i dokładnie odsącz.
- Seler naciowy pokrój w nieduże plasterki. Orzechy podpraż na suchej patelni. Wrzuć wszystko do miski wraz z ryżem i rodzynkami.
- Papryczki, obrany imbir oraz czosnek drobno posiekaj. Wrzuć do osobnej miseczki. Kolejno wlej sok z całej limonki, cukier, sos sojowy oraz sól. Składniki sosu dokładnie wymieszaj.
- Tak przygotowanym sosem zalej sałatkę. Odstaw na minimum godzinę, a najlepiej na całą noc; wtedy składniki nasiąkną sosem.
- Gotowa sałatka świetnie smakuje sama, z grillowanym tofu, rybami, drobiem czy owocami morza.
6 komentarzy
Właśnie mam ochotę na seler naciowy 😀 Spadasz mi z nieba z tym przepisem 😀
O, to super! Bardzo się z tego powodu cieszę 😀
często brakuje mi pomysłu na seler naciowy, chętnie się zainspiruje tym przepisem 🙂
Cieszę się, że udało mi się zaproponować coś dla Ciebie 🙂
kocham ten przepis!!!
Jakże się cieszę z tego powodu! 🙂