
SKŁADNIKI
- 1 szklanka ugotowanej ciecierzycy (lub 1 puszka)
- 2 jabłka, najlepiej winne i lekko kwaśne
- 2 listki laurowe
- 3 ziela angielskie
- 5 goździków
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka oleju kokosowego
- 2 łyżeczki majeranku
- sok wyciśnięty z 1 cytryny
- ½ szklanki pasty sezamowej tahini
- oliwa z oliwek
- zimna woda
- sól do smaku
- listki świeżego tymianku do dekoracji
PRZYGOTOWANIE
- Jabłka obierz, oczyść z gniazd nasiennych i pokrój w kostkę. Na patelni rozgrzej olej kokosowy. Wrzuć pokrojone jabłka, listki laurowe, ziele angielskie, goździki i rozgniecione ząbki czosnku w łupinach. Jabłka duś na wolnym ogniu pod przykryciem aż staną się miękkie. Odstaw do wystudzenia. Wyjmij przyprawy, a czosnek pozbaw łupin.
- Do kielicha blendera wrzuć odsączoną z zalewy ciecierzycę, duszone jabłka oraz czosnek. Wlej pastę tahini i sok z cytryny. Zacznij miksować, dolewając powoli zimnej wody (jej ilość zależy od stopnia ugotowania ciecierzycy). Hummus powinien mieć gładką i gęstą konsystencję. Na koniec przypraw go majerankiem i solą.
- Gotową pastę przełóż na płaski talerz. Za pomocą łyżki rozetrzyj hummus po talerzu, „rysując” nią ślimaka — wgłębienia, które powstają, utrzymają oliwę. Polej oliwą z oliwek i posyp dodatkową porcją majeranku i udekoruj listkami tymianku. Podawaj z ulubionym pieczywem i warzywami.
38 komentarzy
Bardzo apetyczne ujęcia;)) Pozdrawiam!
Ślicznie dziękuję i również pozdrawiam! 🙂
uwielbiam "zabarwiane" hummusy, ale z jabłkiem to bym nie wpdła;) brzmi pysznie!
I tak też smakuje 😀 Gorąco polecam ten eksperyment 😉
Jabłka i majeranek – jak patriotycznie! Popieram 🙂
Lubię wplatać nasze polskie smaki do zagranicznych przepisów. Z takich mariaży zawsze fajne rzeczy później powstają. 😉
A to ja sobie też taki zrobię:)
Super! Mam nadzieję, że Tobie posmakuje 😉
Oczarowały mnie zarówno smaki zawarte w tym hummusie, jak i jego przepiękne zdjęcia! Robię go na pewno, już nie mogę się doczekać 🙂
Serdecznie dziękuję! Jest mi bardzo miło i nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na informację od Ciebie na temat jego smaku. 😉
A nawet nie pomyślałyśmy nigdy aby zbroić hummus z jabłkiem 😀 Bardzo fajna propozycja 🙂
Cieszę się więc, że mogłem pokazać Wam coś nowego. 😉
Nie znałam tego wcześniej, świetny pomysł:)
Dzięki i zapraszam do testów 😉
O mamo, biorę całą miskę<3
Zostaw też coś mi! 🙁
Świetny pomysł z dodatkiem jabłka, ja do tej pory dodawałam tylko suszone pomidory, chętnie poeksperymentuję z jabłkami i nie tylko – może gruszki 🙂
Och tak, z pomidorami suszonymi hummus jest rewelacyjny! Zaś gruszki sądzę, że podobnie będą się komponować jak jabłka. 😉
Jest pysznie 😀
No ba! ;D
Bardzo lubię kombinować z hummusami 🙂 Robiłam już wiele wersji, ale nie z owocami. Jabłko to według mnie bardzo zaskakujący dodatek, widziałam go po raz pierwszy niedawno w programie Marty Dymek i byłam trochę w szoku, hehe. Muszę spróbować tego połączenia, jestem ciekawa jego smaku.
Ja myślę, że wiele różnych owocowych dodatków może się wpasować, jeśli odpowiednio je potraktujemy przyprawami. I fakt – Marta robiła podobny, ale chyba bez majeranku i nie pamiętam, czy też doprawiała jabłko w taki sposób. 🙂 Spróbuj koniecznie, bo jest naprawdę fajne. 😉
Jabłko z majerankiem kojarzy mi się bardzo polsko 🙂 Będę musiała wypróbować to połączenie 🙂
Właśnie taki też był mój cel, żeby spolszczyć nieco hummus. 😀 Polecam! 😉
No, no… Bardzo mi się podoba ta Twoja wariacja z jabłkiem i majerankiem!
No to ekstra! 😀
Sama hummusu nigdy nie robiłam, ale ten wygląda tak apetycznie, że chyba czas najwyższy!
Pewnie, że czas najwyższy! W końcu domowy hummus jest najlepszy! 😉
Fajny pomysł na hummus w zupełnie nowym wydaniu 🙂
W końcu hummus niejedno ma imię 😉
Fajne przełamanie klasycznego hummusa tymi jabłkami i majerankiem – taki polski akcent 🙂
Polskie akcenty w zagranicznych potrawach to zdecydowanie coś, co lubię 😉
Hummus wygląda bosko! Dodatek jabłka i majeranku musi tutaj świetnie pasować 🙂
Och tak, jabłko i majeranek wpasowują się świetnie w hummusowe klimaty 😀
ostatnio zakochałam się w ciecierzycy! robię z niej kotlety i wypieki- teraz czas na hummus! dziękuję za inspirację!
Ależ proszę bardzo! 😉 Mam nadzieję, że i Tobie mój hummus posmakuje. 😉
Ten blog jest tak przepiękny, że na bank wpadałabym tu nawet z zerową znajomością gotowania, chociażby, żeby się pogapić na zdjęcia. Uwielbiam Twoje wyczucie smaku i te ekstrawaganckie połączenia, na które za nic w świecie bym nie wpadła, ale gdy już widzę, nawet w tytule to brzmi (i na pewno smakuje) idealnie. Hummus z jabłkiem. Pogrom.
Ale sobie dzisiaj słodzimy, że hej! 😀 Dziękuję ślicznie za tak miłe słowa. Zaś co do połączeń, to po prostu lubię eksperymentować, a jak te eksperymenty są udane, to czemu się nimi nie podzielić z innymi? 😉