Pęczotto, czyli risotto z kaszy pęczak to rewelacyjne sycące i rozgrzewające danie. W sam raz na chłodniejsze dni. Pęczotto, jak i wszelkiego rodzaju kaszotta przygotowuję zwykle sobie do pracy. Zapakowane w pojemnik i odgrzane podczas lunchu smakuje równie dobrze. Wymyślając ten przepis na pęczotto, inspirowałem się moją ulubioną meksykańską potrawą — chili con carne. Do gotowanej powoli w bulionie kaszy pęczak dodałem mieloną kolendrę, kumin, czosnek, ostrą paprykę i pomidory. Dzięki temu powstało bardzo aromatyczne danie, które może być już bazą pod Wasze ulubione dodatki. W moim pęczotto znajdziecie przysmażone na maśle z czosnkiem i chili krewetki, podprażone orzeszki ziemne, kolendrę i awokado. Smakuje to naprawdę rewelacyjnie. Gwarantuję, że będzie to Wasz ulubiony przepis na pęczotto!
Pęczotto z pomidorami, czerwoną fasolą, krewetkami i awokado
Na rozgrzaną patelnię wrzuć łyżkę klarowanego masła. Dodaj posiekaną cebulę i papryczkę chili. Warzywa przysmaż.
Wsyp pęczak i chwilę go podpraż. Kolejno zacznij powoli wlewaj bulion, mieszając cały czas kaszę (postępuj tak, jak z risotto). Gdy wchłonie ona znaczną część płynu i stanie się al dente, dodaj pomidory. Gotuj, aż danie stanie się gęste, a kasza miękka. Pęczotto przypraw solą, kuminem i kolendrą do smaku. Wsyp czerwoną fasolę i wymieszaj.
Krewetki przysmaż na złoto na osobnej patelni z łyżką masła, posiekanym czosnkiem i papryczką chili. Pęczotto przełóż na talerze, wyłóż krewetki i całość posyp posiekaną kolendrą i podprażonymi na suchej patelni orzechami ziemnymi. Danie podawaj z pokrojonym awokado.
Zrobiłeś/zrobiłaś ten przepis?
Pochwal się efektami i otaguj mnie na Instagramie: @food_square
Włóczykij z mikserem w ręku. Dumny wrocławianin. Z wykształcenia inżynier, a po godzinach kucharz amator i bloger z zamiłowania. Pozytywnie zakręcony albo należałoby raczej powiedzieć zmiksowany ze mnie człowiek, bo z pewnym przyrządem kuchennym nie rozstaję się na krok (co widać na załączonym obrazku). W przyszłości marzę o założeniu własnej restauracji tudzież cukierni oraz o napisaniu książki kucharskiej, która zdobyłaby serca czytelników na całym świecie. Ponoć marzenia się spełniają, a ten blog stanowi dla mnie siłę napędową ku temu.
Ta strona wykorzystuje ciasteczka, aby móc dostarczyć Tobie najsmaczniejsze przepisy w sieci. Mam nadzieję, że nie przeszkadza to Tobie. ZaakceptujPrzeczytaj więcej