O tych pączkach marzyłem już od dawna! Z jednej strony puszyste i delikatne ciasto, a z drugiej z chrupiąca skorupka z karmelizowanego cukru. Takie mogą być tylko jedne pączki — inspirowane francuskim deserem crème brûlée! Pulchne ciasto drożdżowe, któremu czas spędzony w domowym cieple pozwoliło spokojnie wyrosnąć, usmażyłem na złotobrązowy apetyczny kolor z żółtą obwódką i nadziałem po brzegi aksamitnym waniliowym kremem pâtissière, który ochoczo wypływa z pączka tuż po pierwszym ugryzieniu… i ta cudowna cukrowa skorupka, chrzęszcząca miło pod zębami. Ich urokowi nie da się nie poddać. Te pączki są prawdziwie zniewalające. Nie znajdziecie ich w żadnej cukierni, ale z powodzeniem możecie usmażyć je w domu, korzystając z mojego przepisu. W Tłusty Czwartek, zamiast stać w kolejce do piekarni, przygotujcie ich tuzin i poddajcie się całkowicie tej rozpuście. To najlepsze pączki, jakie można sobie wymarzyć!
SKŁADNIKI
- 500 g mąki
- 200 ml mleka
- 3 żółtka
- 1 całe jajko
- 50 g cukru
- 75 g roztopionego masła
- 20 g świeżych drożdży
- ½ łyżeczki soli
- 500 ml mleka
- 1 laska wanilii
- 100 g cukru
- 4 żółtka
- 3 łyżki skrobi ziemniaczanej
- 3 łyżki mąki pszennej
- olej do smażenia
- 1 łyżka soku z cytryny
- kilka łyżek drobnego cukru do wypieków
PRZYGOTOWANIE
Ciasto na pączki
- Drożdże pokrusz i dodaj do letniego mleka. Wsyp 1 łyżkę cukru oraz mąki i dokładnie wymieszaj. Odstaw na 10-15 minut aż drożdże się wzburzą.
- Do dużej misy wsyp mąkę, cukier oraz sól i wymieszaj. Następnie wlej zaczyn oraz masło, wbij jajko oraz dodaj żółtka. Wszystko wymieszaj ze sobą łyżką, a później przejdź do wyrabiania ciasta. Trzeba je ugniatać przez około 10 minut. Można się wspomóc mikserem z hakami do ciasta drożdżowego. Gdy będzie już miękkie i lśniące włóż je z powrotem do miski, przykryj ściereczką i odstaw na 2 godziny do wyrośnięcia.
- Wyrośnięte ciasto połóż na podsypanej mąką stolnicy i rozwałkuj na około 1-1.5 cm. Za pomocą szklanki wytnij okręgi o średnicy ok. 6 cm, a następnie odstaw je pod przykryciem na 20-30 minut do wyrośnięcia. W tym czasie możesz podgrzać olej do 175-180ºC.
- Pączki smaż z każdej strony po około 2 minuty. Temperatury oleju należy cały czas pilnować. Za wysoka spowoduje, że pączki będą z wierzchu usmażone, a w środku surowe, zaś przy za niskiej nabiorą one za dużo tłuszczu. Usmażone pączki odsącz na papierowym ręczniku z nadmiaru oleju.
Krem waniliowy (crème pâtissière)
(Krem najlepiej przygotować jest dzień wcześniej i wstawić do lodówki do stężenia).
- Mleko przelej do rondla. Laskę wanilii przetnij na pół, wyjmij ziarnka i wrzuć je do mleka wraz z laską. Wsyp cukier. Garnek wstaw na mały ogień. Doprowadź do wrzenia, a następnie wyjmij laskę wanilii.
- Żółtka oraz obie mąki zmiksuj na gładką pastę za pomocą blendera. Kolejno wlej ją energicznym ruchem, szybko mieszając zawartość garnka. Rondel wstaw z powrotem na ogień i gotuj, cały czas mieszając aż powstanie gęsty budyń.
- Gotowy krem zdejmij z ognia, garnek przykryj folią spożywczą i odstaw do całkowitego wystudzenia. Crème pâtissière wstaw do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Przed podaniem
- Krem przełóż do szprycy z długą tylką do nadziewania. Wystudzone pączki wypełnij porcją crème pâtissière.
- Wierzch pączków smaruj kolejno sokiem z cytryny za pomocą pędzelka i posyp cukrem. Następnie za pomocą palnika gazowego karmelizuj cukier, aż powstanie chrupiąca skorupka.
UWAGI
Cukier karmelizujemy przed podaniem. Skorupka pod wpływem wilgoci przestanie być chrupiąca.
8 komentarzy
Czuję się nieszczęśliwa,…a to z tego powodu, że mogę tylko nacieszyć oczy, a mój brzuch właśnie się buntuje 😀
Myślę, że to po prostu znak, żeby upiec te pączki na Tłusty Czwartek 😉
Oj, zapowiadają się cudnie i pysznie 🙂
I zdecydowanie tak też smakują 😉
Tak jak pączków nie jemy tak te byśmy chętnie spróbowały 🙂
Bardzo się cieszę! Tymi pączkami zdecydowanie warto zgrzeszyć. 😉
Eleganckie pączki. Nic dodać nic ująć. Mają wszystko na swoim miejscu i jako bonus niecodzienne nadzienie 🙂
Bardzo się cieszę, że tak się Tobie spodobały 😀