Wprost uwielbiam wegańskie pasztety! Kremowe, pełne smaku i po prostu pyszne! Najczęściej przygotowuję je z fasoli i dodaję różne ulubione dodatki oraz przyprawy w zależności od zachcianek i tego, co akurat znajdzie się w mojej kuchni. Jakiś czas temu kupiłem solidny zapas czarnej fasoli do meksykańskich dań i w międzyczasie stwierdziłem, że fajnie byłoby ją wykorzystać także do wegańskiego pasztetu. To był strzał w dziesiątkę! Pasztet z czarnej fasoli jest pełen smaku umami, który dodatkowo podkręciłem ciemnym sosem sojowym i czarnym czosnkiem.
W ogóle przy okazji — czarny czosnek to jest świetna sprawa! Główkę czosnku fermentuje się w wysokiej temperaturze i w wilgotnym środowisku przez blisko 2 miesiące, celem reorganizacji cukrów i aminokwasów, które sprawiają, że białe ząbki stają się czarne i zyskują kremową konsystencję, a smak zupełnie się zmienia — staje się głęboki i przypomina suszone śliwki oraz trufle. To doskonały produkt, którym niesamowicie można podkręcić różne dania.
Taki wegański pasztet z fasoli to pyszny dodatek do pieczywa, chociaż świetnie smakuje również solo. Doskonale komponuje się z chrzanem lub musztardą. Ja lubię go podawać również z dodatkową porcją koperku i świeżo utłuczonym czerwonym pieprzem. Polecam wypróbować przepis na taki pasztet nawet mięsożercom. ;’)
SKŁADNIKI
- 250 g czarnej fasoli
- 2 główki czarnego czosnku (jeśli nie masz, możesz pominąć)
- garść suszonych śliwek (fajnie jest użyć również kilku wędzonych)
- 3 cebule
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 3 listki laurowe
- 3 ziela angielskie
- 4 łyżki mielonego siemienia lnianego
- 1 łyżka cząbru
- 1 łyżka majeranku
- 2 łyżki ciemnego sosu sojowego (możesz zastąpić jasnym)
- 1 łyżka posiekanego koperku
- 1 łyżka czarnego sezamu (możesz zastąpić czarnuszką)
- czarny pieprz
- sól
PRZYGOTOWANIE
- Fasolę namocz przez noc w zimnej wodzie, a następnie ugotuj do miękkości (około 1 godzinę). W tym czasie posiekaj cebule i usmaż je na złoto na oleju kokosowym wraz z listkami laurowymi i zielem angielskim. Wyjmij przyprawy.
- Fasolę odcedź, zostawiając szklankę wody po gotowaniu i ostudź. Następnie zmiksuj ją na pastę wraz z czarnym czosnkiem obranym z łupin. Dodaj zeszkloną cebulę, siemię lniane, cząber, sos sojowy i posiekany koper.
- Połącz za pomocą blendera, wlewając powoli wodę pozostałą po gotowaniu, aż otrzymasz masę o konsystencji serka kanapkowego. Na koniec przypraw solą oraz pieprzem do smaku i dodaj posiekane suszone śliwki.
- Keksówkę o wymiarach 12x26 cm posmaruj olejem kokosowym. Wlej fasolową masę, wyrównaj szpatułką i posyp sezamem. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C i piecz przez 30 minut. Odstaw do wystudzenia.
2 komentarze
Bardzo chciałabym wypróbować ten przepis, ale czym zastąpić czarną fasolę? Nigdzie takiej nie widziałam, no chyba, że czerwoną. I jeszcze ten czosnek- on na pewno podkręca smak.Dobrze byłoby jednak coś dać w zamian. Pierwszy raz tutaj jestem i bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
Cześć Jula! Fajnie, że mnie odwiedziłaś. Jeśli chodzi o przepis, to z powodzeniem możesz wykorzystać białą lub czerwoną fasolę (czarna trochę tylko różni się smakiem i nadaje kolor zbliżony do prawdziwego pasztetu). Z czosnkiem trochę będzie problem, żeby go zastąpić. Jeśli go nie masz, to pomiń go w przepisie. Opcjonalnie można dodać upieczony biały czosnek – nada on podobnej słodyczy i dorzuć kilka suszonych śliwek więcej. Też będzie smacznie. 😉