SKŁADNIKI
Ciasto (pasta frolla):
- 750 g mąki (najlepiej typu 00)
- 300 g zimnego masła
- 300 g cukru pudru
- 50 g miodu
- 1 płaska łyżeczka amoniaku lub sody
- szczypta soli
- 150 ml zimnej wody
- skórka otarta z 1 pomarańczy
Farsz (ripieno):
- 150 g semoliny (lub kaszy manny)
- 400 ml mleka
- 200 g cukru
- 1 łyżka masła
- 500 g ricotty
- 2 łyżki wody z kwiatów pomarańczy*
- 200 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 1 jajko
- ½ łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
Dodatkowo:
- 2 żółtka
- 2 łyżki mleka
- cukier puder do oprószenia
PRZYGOTOWANIE
Ciasto (pasta frolla)
- Mąkę wymieszaj z cukrem pudrem, amoniakiem lub sodą oraz solą. Dodaj otartą skórkę pomarańczową, miód i posiekane masło. Zacznij zagniatać ciasto, dolewając powoli wodę. Gdy składniki się połączą, uformuj kulę, zawiń ją w folię i wstaw do lodówki na przynajmniej 1 godzinę.
Farsz (ripieno)
- Semolinę ugotuj w mleku wraz z cukrem, masłem i solą. Następnie odstaw do całkowitego wystudzenia.
- Kolejno dodaj ricottę, wodę z kwiatu pomarańczy (lub kilka kropli olejku pomarańczowego), cynamon, jajko i kandyzowaną skórkę pomarańczową. Masę wymieszaj. Jeśli będzie za rzadka, możesz ją wstawić do lodówki, aby stężała.
Formowanie ciastek i pieczenie sfogliatelle
- Z gotowego ciasta uformuj kulki o wadze ok. 70 g. Każdą kulkę rozwałkuj na podłużny placek. Na środek nałóż farsz i ciasto zlep jak pierogi. Następnie szklanką lub radełkiem odkrój nadmiar ciasta, formując sfogliatelle.
- Możesz również całe ciasto rozwałkować i powycinać okręgi. Wtedy nałóż czubatą łyżeczkę farszu na jeden okrąg i przykryj drugim, a boki sklej niczym ravioli i odetnij nadmiar ciasta.
- Gotowe sfogliatelle ułóż na blasze pokrytej papierem do pieczenia i posmaruj żółtkiem rozbełtanym z odrobiną mleka. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 200°C i piecz około 20 minut.
- Gotowe sfogliatelle przed podaniem możesz posypać również cukrem pudrem, jednak wg mnie są już wystarczająco słodkie. Następnie zaparz sobie mocną kawę i poczuj się jak w Neapolu!
*Przepis na podstawie La Ricetta Che Vale.
5 komentarzy
Jesteśmy naprawdę ciekawe smaku tych ciasteczek 🙂
Gorąco polecam wypróbować – są pyszne! ?
Ależ zamarzyła mi się teraz filiżanka kawy i to ciasteczko (no, może dwa) 😀
Albo i nawet trzy! ?
Bo jak wiadomo, włoskie nie tuczy ❤🇮🇹