Po raptem czterech dniach spędzonych w Palermo stwierdziłem, że z tym miastem łączy mnie love-hate relationship. Były momenty, że zachwycałem się jego niepowtarzalnym klimatem, kuchnią, czy piękną (miejscami) architekturą i były też takie, że miałem dość – wszechobecny hałas, brud, ulice pełne skuterów i samochodów i brak jakiegokolwiek porządku powodowały, że chciałem stamtąd uciec. Jedno wiem na pewno – Palermo działa jak magnes i przyciąga. Gdy tylko przyjechałem do Katanii, już myślami chciałem tam wrócić i znów zanurzyć się w tym chaosie, który jest jedyny i niepowtarzalny. Myślę, że to nie tylko moje odczucia. Palermo bywa męczące, ale jednocześnie niesamowite. Jego wyjątkowa atmosfera sprawia, że chce się w nią z jednej strony wciągnąć bez reszty, a z drugiej nasze polskie umiłowanie do porządku i spokoju wali nas po głowie i każe zdezerterować jak najdalej. Dlatego jadąc tam, warto na chwilę nabrać do tego wszystkiego dystansu i spróbować zaakceptować to miasto takim, jakie jest, aby poczuć jego klimat. Wtedy z pewnością Was zachwyci i będziecie chcieli tam wrócić przy najbliższej okazji.
To, co charakteryzuje Palermo to z pewnością ogromne kontrasty, które widać na każdym kroku. Z jednej strony obcujemy z sycylijskim barokiem w rozkwicie, piękna architektura zapiera nam dech w piersiach, a z drugiej patrzymy na zaniedbane kamienice i walające się wszędzie śmieci, które burzą nasze sensazione z obcowania w tym mieście. Przechadzając się Via della Libertà spoglądamy na okazałe apartamentowce, a spacerując po Centro Storico widzimy te wszystkie walące się budynki, które zdają się jeszcze pamiętać czasy arabskiej dominacji. Na każdej ulicy słyszymy warkot silników i klaksony aut, grające jakąś kakofonię, a gdy tylko wejdziemy do dowolnego parku, ogarnia nas cisza i spokój. Tak mógłbym jeszcze długo wymieniać, ale zdecydowanie lepiej to poczuć na własnej skórze.
Nie chcę Was zanurzać historycznymi faktami, jednakże jest coś, co warto wiedzieć, żeby zrozumieć to całe zamieszanie. Miasto to było od wieków w tak wielu rękach (zresztą jak cała Sycylia), że do dzisiaj widać te wszystkie wpływy: Greków, Fenicjan, Rzymian, Normanów, Arabów, Hiszpanów i koniec końców Włochów. Każda z tych nacji zostawiła tutaj kawałek swojej kultury, która po dziś dzień pozostała w mentalności Sycylijczyków, co widać w szczególności w kuchni, która jest tak bogata i różnorodna, jak nigdzie indziej w Europie.
Palermo ma kulinarnie tak wiele do zaoferowania, że można spokojnie spędzić tutaj rok, jedząc codziennie w innym miejscu i nadal czuć niedosyt. Moim największym problemem podczas pobytu na Sycylii był fakt, że miejscowe słodkości tak bardzo zawładnęły moją głową, że nie byłem w stanie zjeść we wszystkich lokalnych trattoriach, które planowałem odwiedzić. No ale niestety żołądek ma się tylko jeden (w przeciwieństwie do krowy), więc musicie mi wybaczyć, że połowa miejsc to będą cukiernie (jednak cannoli i granita wygrały w moim osobistym rankingu).
Zanim przejdziemy do listy sprawdzonych miejsc, gdzie zjeść w Palermo, zapraszam Was na małą fotorelację. Nie będę tutaj uchodził za eksperta w sprawie zabytków i opisywał, co warto zobaczyć, bo to zupełnie nie moja działka. Jednakże podpisałem wszystkie zdjęcia, więc z łatwością będziecie mogli odszukać je na mapie. Liczę na to, że ta skromna lista pomoże Wam znaleźć smakowite miejsca w Palermo. Jednakże nie bójcie się odkrywać miasta na własną rękę – to z pewnością jest najprzyjemniejsze. Szczególnie że we Włoszech naprawdę trzeba się postarać, żeby zjeść źle. Mnie się jeszcze (na szczęście) nie udało. 😉
Gdzie zjeść w Palermo? – Restauracje, bary i trattorie
Myśląć, gdzie zjeść w Palermo, warto wybrać się do lokalnych trattorii, które spotkamy na praktycznie każdej ulicy. Miejsc wartych uwagi jest całe mnóstwo i sam żałuję, że tak niewiele z nich udało mi się odwiedzić. Na samym głównym miejskim deptaku Via Maqueda można znaleźć kilkadziesiąt restauracji i myślę, że każda z nich ma coś dobrego do zaoferowania, patrząc po odwiedzających je tłumnie sycylijczykach. Dlatego zdecydowanie nie bójcie się odkrywania smaków na własną rękę. Poniżej spisałem kilka sprawdzonych adresów, które mnie nie zawiodły i chociaż są to głównie pizzerie, to zdecydowanie mogę je polecić na szybki posiłek w trakcie zwiedzania.
Bisso Bistrot
O Bisso Bistrot usłyszałem od mojej znajomej, która, jak tylko dowiedziała się, że jestem w Palermo, kazała mi właśnie tam skierować swoje pierwsze kroki. Ta niepozorna restauracja położona w starej bibliotece zaraz przy Quattro Canti może poszczycić się prostą sycylijską kuchnią w przystępnych cenach. Dlatego, gdy nie wiecie, gdzie zjeść w Palermo, to właśnie tam możecie skierować swoje pierwsze kroki. W Bisso Bistrot możecie zjeść takie klasyki, jak panelle (placuszki z ciecierzycy), caponatę (gulasz z bakłażanów), kuskus z warzywami bądź rybą, miecznika na kilka sposobów oraz lokalne makarony. Ja spróbowałem fritturę di pesce, czyli po prostu smażone ryby i owoce morza we fryturze oraz klasyczną pastę alla Norma (makaron w sosie z bakłażanów i pomidorów). Dania są tutaj proste, smaczne i zarazem tanie – większość pozycji z karty kosztuje 6-10 € i nie doliczają popularnego coperto (opłaty za nakrycie stołu).
*
Bisso Bistrot || Via Maqueda 172A, Palermo
godziny otwarcia: pn-nd 09:00-23:00
Pizzeria Frida
Pizzeria Frida to było jedno z najsmaczniejszych miejsc, w których byłem. Dlatego jeśli uważacie, że nie ma życia bez picki, to koniecznie musicie ją odwiedzić. Pizzeria nawiązuje zarówno wystrojem, jak i nazwami placków do słynnej meksykańskiej artystki. W tym lokalu można zjeść zarówno tradycyjną pizzę neapolitańską, jak i rzymską czy lokalną, którą nazwano quadri (ze względu na kwadratowy kształt). Ta ostatnia jest absolutnie wyjątkowa, bo oprócz mnogości dodatków na środku, ukryto tam również solidną porcję sera ricotta na rogach placków. Najbardziej smakowała mi pizza nazwana od imienia artystki serwowana z ricottą, mozzarellą di buffala, pomidorami i pesto pistacjowym. Była doskonała! Ostrzegam tylko, że jednym plackiem mogą się najeść dwie osoby. 😉 Ceny za pizzę oscylują w granicach 10-15 € plus należy doliczyć coperto w wysokości 2,5 € za osobę. Jednak zdecydowanie warto – obsługa jest wyjątkowo miła i profesjonalna, a jedzenie znakomite.
*
Pizzeria Frida || Piazza Sant’Onofrio 37/38, Palermo
godziny otwarcia: pn i śr-nd 19:00-00:00
BIGA Genio e Farina
Biga Genio e Farina to był absolutny strzał, w dodatku w 10! W sobotni wieczór wyjątkowo trudno było o miejsce w przepełnonych restauracjach, dlatego postawiłem na szybki street-food. Lokal ten specjalizuje się w serwowaniu pizzy a taglio, czyli na kawałki. Znakomite chrupiące ciasto przygotowywane na zaczynie typu biga i pyszne jakościowe dodatki mówią same za siebie. Solidny kawałek pizzy kosztuje tutaj 3-4 € i można się nim naprawdę najeść. Gdy myślicie, gdzie zjeść w Palermo, żeby zrobić sobie szybką przerwę w zwiedzaniu, to zdecydowanie mogę polecić to miejsce.
*
BIGA Genio e Farina || Via Maqueda 284-286, Palermo
godziny otwarcia: pn-pt 11:00-00:00, so-nd 11:30-00:00
Taverna azzurra
Taverna azzurra to kolejne miejsce serwujące pizzę a taglio. Położona jest na bocznej ulicy odchodzącej od targu La Vucciria, na którym kwitnie nocne życie. Spotkacie tutaj przede wszystkim głodnych imprezowiczów, którzy spędzają w tych okolicach wieczory. Na via discesa Maccheronai warto spędzić trochę czasu, aby poczuć klimat tego miejsca i najpierw pochodzić od baru do baru, a później skończyć na kawałku pizzy w tym kultowym lokalu. Nie pożałujecie!
*
Taverna azzurra || Via discesa Maccheronai 10, Palermo
godziny otwarcia: pn-so 19:00-05:00
Gdzie zjeść w Palermo? – Cukiernie, kawiarnie i lodziarnie
No cóż, tak, jak wspomniałem, moją głową zawładnęły sycylijskie słodkości, dlatego w przewodniku Gdzie zjeść w Palermo? głównie skupiłem się na nich. Miejscowe cannoli, pistacchiosa, cassata, czy lody w brioszce to tylko początek długiej listy smakołyków, w której każdy łasuch znajdzie coś dla siebie!
Pasticceria Cappello
Będąc w Palermo, zaraz po odebraniu kluczy od mieszkania swoje pierwsze kroki skierowałem do Pasticceria Cappello. To jedna z najstarszych cukierni w tym mieście, której historia sięga toku 1940. Jadłem tu jedne z najlepszych cannoli na Sycylii, dlatego koniecznie musicie się tutaj wybrać. Poza tym miłośnikom pistacji polecam ciastko, które nazywają pistacchiosa i przypomina ono orzechowe tiramisù. Obłędnie pyszne!
*
Pasticceria Cappello || Via Colonna Rotta 68, Palermo
godziny otwarcia: pn-wt i cz-nd 7:00-21:30
La Gelateria
La Gelateria to niewielka lodziarnia położona nieopodal głównej ulicy Via Roma. Słynie przede wszystkim z doskonałych granit z pistacjami, migdałami, cytryną bądź truskawką. Gorąco polecam tę pierwszą – w Palermo na pewno nie znajdziecie lepszej. 😉 Chociaż tak naprawdę to Katania słynie z granity, to i tutaj można się na nią skusić.
*
La Gelateria || Via Bara All’Olivella 65, Palermo PA
godziny otwarcia: pn-śr 10:30-20:00, cz-nd 10:30-23:00
Amunì Gelaterie
Amunì Gelaterie to polecana przez wszystkich lodziarnia, znajdująca się nieopodal Piazza Giuseppe Verdi. Mają tutaj naprawdę doskonałe lody. Przede wszystkim polecam oczywiście te pistacjowe (prawdę mówiąc innych nawet nie próbowałem). Koniecznie musicie zamówić tutaj brioche al gelato con crema di pistacchio. Za niecałe 3 € czeka Was prawdziwy pistacjowy obłęd. A brioszka jest tak napakowana lodami, że może robić za odrębny posiłek. Dlatego też musiałem ominąć wizytę w kolejnej trattori. 😉
*
Amunì Gelaterie || Via Mariano Stabile 196-198, Palermo
godziny otwarcia: pn-pt 11:00-23:00, so-nd 11:00-01:00
Antico Caffè Spinnato
Antico Caffè Spinnato to najstarsza kawiarnia w mieście o ponad 160-letniej historii. O ile nie uważam jej za wybitną, bo cornetto z kremem pistacjowym było dość przeciętne (chociaż ponoć inne ciastka są bardzo dobre) i panuje tutaj trochę nadęta atmosfera, to polecam usiąść w tamtejszym ogródku i poobserwować mieszkańców, którzy przychodzą tutaj z tych lepszych dzielnic. 😉
*
Antico Caffè Spinnato || Via Principe di Belmonte 107, Palermo
godziny otwarcia: pn-nd 07:00-01:00
Targi i bazary w Palermo
Miejscowe targi to także świetna okazja do wypróbowania sycylijskiej kuchni. Dlatego, gdy nie wiemy, gdzie zjeść w Palermo, to zdecydowanie warto skierować swoje kroki na jeden z miejscowych bazarów. A mamy w czym wybierać, bo w stolicy Sycylii znajdują się aż 3 słynne targi: Mercato di Ballarò, La Vucciria oraz Mercato del Capo, które specjalizują się w ulicznym jedzeniu. To właśnie tam znajdziecie najświeższe produkty, które są następnie wykorzystywnane przez ulicznych sprzedawców do rozmaitych dań. Na bazarch możecie znaleźć świeże ostrygi, sardynki i owoce morza grillowane lub smażone we fryturze oraz popularne przekąski: pane con la milza (bułkę ze śledzioną), stigghiole (owcze jelita z grilla), sfincione (rodzaj puszystej pizzy), panelle (smażone placki z mąki z ciecierzycy), crocché (krokiety z ziemniaków), arancini, parmigianę di melanzane czy caponatę. Nie polecam jednak konretnych stoisk, bo każde ma coś ciekawego do zaoferowania i warto wybrać akurat to, na co macie ochotę. Więcej napisałem we wpisie: Najlepsze targi i bazary na Sycylii.